IV Gminna ZaDyszka już za nami. Ponad 300 osób wystartowało w biegu głównym (10 km), amatorskim (3,4 km) oraz w marszu nordic walking. Nie wynik był jednak najważniejszy, a cel - uzbieranie pieniędzy, które pomogą w rehabilitacji nastoletniej Patrycji, która z rodzicami także pojawiła się w Kurnosie.
Gminna ZaDyszka miała w tym roku już swoją czwartą odsłonę. Jak co roku celem imprezy była zbiórka funduszy na pomoc niepełnosprawnemu dziecku. Patrycja, dla której biegano w tym roku, pojawiła się na starcie imprezy, podobnie jak Szymon Grzywacz, dla którego ZaDyszka biegła rok temu.
Jak co roku, po biegach krasnali, była wspólna rozgrzewka.
Po niej IV Gminna ZaDyszka ruszyła. Na trasę wyruszyło ponad 300 osób.
Wideo
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!