Państwowa Inspekcja Pracy wszczęła kontrolę w sklepie sieci Kaufland w Bełchatowie. Zawiadomienie do PIP złożył związek zawodowy „Zmiana-Jedność Pracownicza”, który działa w sklepie od marca. Trzy dni po jego rejestracji dwoje związkowców - Przemysław Krajda oraz Barbara Wejman zostało zwolnionych z pracy. Zdaniem związkowców to uniemożliwianie działalności związkowej.
O sprawie już pisaliśmy, a pracownicy Kauflandu opowiadają, że na spotkaniu z nimi kierownictwo sklepu pokazywało skse-rowany artykuł, komentując, że dobrze się stało, iż dwójka związkowców została zwolniona. Taką sytuację opisano w zawiadomieniu do PIP. Ale inspektorzy pracy sprawdzają także, czy w Kauflandzie nie dochodziło do łamania praw pracowniczych, w tym m.in. przymuszania personelu do przychodzenia do pracy poza ustalonym grafikiem.
- Praca poza grafikiem to norma - twierdzi jedna z pracownic, podkreślając, że zdarzają się sytuacje, kiedy wieczorem pracownicy odbierają telefon od przełożonego, że mają przyjść do pracy na godz. 4 rano, choć według grafika powinni pracować od godz. 6.
Jak podkreśla Andrzej Cegła, kierownik piotrkowskiego oddziału PIP, która prowadzi kontrolę, dwóch inspektorów sprawdzających market zgłosiło potrzebę przedłużenia kontroli. Czekają na dokumenty z centrali spółki Kaufland Polska Markety we Wrocławiu.
Tymczasem dwoje zwolnionych pracowników czeka na termin pierwszej rozprawy przed sądem pracy, gdzie będą domagać się przywrócenia na zajmowane przed zwolnieniem stanowiska. Niewykluczone, że związek zawodowy złoży także doniesienie do prokuratury o utrudnianie działalności związkowej. - Zdecydujemy po zakończeniu kontroli PIP - mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący związku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?