Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Henryk Baranowski, prezes PGE: Dalej będziemy wspierać PGE Skrę Bełchatów

Maciej Wiśniewski
Henryk Baranowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej potwierdził, że PGE dalej będzie wspierać Skrę Bełchatów. W środę w siedzibie PGE GiEK odbyła się konferencja "Marka Mistrzów - PGE Skra Bełchatów w podwójnej koronie!", która była podsumowaniem mistrzowskiego sezonu PGE Skry.

Henryk Baranowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej podkreślił, że PGE Skra Bełchatów to znakomita wizytówka PGE.

- Cieszymy się, że marka PGE Polskiej Grupy Energetycznej, dzięki sukcesom PGE Skry Bełchatów jest dobrze rozpoznawalna - mówił podczas konferencji prasowej w Bełchatowie i podkreślił, że dzięki promocji, jaką daje PGE właśnie bełchatowski klub, PGE chce pozyskiwać nowych klientów.

A ta promocja jest ogromna. Na 51 spotkań drużyny w poprzednim sezonie, 39 było transmitowanych w telewizji, a obejrzało je prawie 9 mln ludzi. Wartość wizerunkowa samych siatkarzy sięga 22 mln zł, a wartość mediową PGE Skry wyceniono na blisko 84 mln zł.

Prezes energetycznego giganta podkreślił też, wartość szkolenia młodzieży w Skrze, które zaowocowało mistrzostwem Polski juniorów. A właśnie na wsparcie młodzieżowego sportu w ostatnich latach nastawia się także PGE.

PGE Skra nie tylko poprzez samo szkolenie, ale także swoje inicjatywy w ramach akcji "Moc Młodych", w tym m.in. swoją Akademię Siatkówki PGE Skry, Orlikową Ligę Mistrzów, czy choćby wakacje ze Skrą w ponad 140 procentach zrealizowała program rozwoju siatkówki młodzieżowej i amatorskiej.

Konferencja „Marka Mistrzów”, która odbyła się w siedzibie PGE GiEK przy ul. Węglowej pełna była kurtuazji i podziękowań. Przede wszystkim dla tytularnego sponsora, bo bez tego wsparcia PGE Skra nie byłaby w stanie sięgać po laury sportowe, co podkreślił prezes KPS Skry Konrad Piechocki. A miniony sezon klub zakończył z mistrzostwem i Superpucharem Polski.

Ale padły też ważne deklaracje. Na chwilę obecną nie ma zagrożenia, aby obowiązująca jeszcze przez rok umowa sponsorska między PGE, a Skrą nie była kontynuowana.

- Na ten moment nie przewidujemy końca współpracy ze Skrą, jesteśmy z niej zadowoleni - mówi Henryk Baranowski.

Konrad Piechocki klubu zadeklarował natomiast, że w nowym sezonie PGE Skra będzie walczyć o dziesiąte w swojej historii mistrzostwo Polski.

- Skład drużyny na przyszły sezon nie będzie gorszy - mówi Konrad Piechocki.

Kadra zespołu jest już praktycznie zamknięta. Ewentualne odejście Milana Katicia, który szuka opcji wypożyczenia, by więcej minut spędzać na boisku, może zmusić klub do poszukania jeszcze jednego zawodnika w jego miejsce.

W PGE Skrze podkreślają, że dopiero drugi raz w historii zdarzyło się, aby ten sam klub w jednym sezonie sięgnął po mistrzostwo Polski zarówno juniorów, jak i seniorów. Poprzednio stało się tak w 2006 roku i także uczyniła to Skra Bełchatów.

Mariusz Wlazły, kapitan PGE Skry podkreślił, że to właśnie juniorzy wyznaczyli starszym kolegom kierunek, bo swój złoty medal zdobyli kilkanaście dni wcześniej. Ale podkreślił też, że pomogli im realnie, na boisku.

- To my mieliśmy przyjemność pracować z juniorami. W sezonie mieliśmy swoje problemy kadrowe, które oni pomagali nam rozwiązać trenując z nami - podkreśla Mariusz Wlazły.

Mistrzowska drużyna juniorów w dalszym ciągu ma się rozwijać. Wiadomo, że przeskok do seniorskiej siatkówki na najwyższym poziomie, a PGE Skra chce walczyć o najwyższe cele, byłby trudny, dlatego część zawodników zostanie wypożyczona do klubów pierwszoligowych. Tam będą mogli się ogrywać. Większość ma jeszcze trzyletnie umowy z PGE Skrą i bełchatowski klub w każdej chwili będzie mógł po nich sięgnąć.

W ramach podziękowań za wsparcie przez PGE dla PGE Skry prezes Henryk Baranowski otrzymał specjalną, pamiątkową koszulkę zespołu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto