Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Greenpeace na szczycie chłodni kominowej elektrowni wywiesił flagi [NOWE ZDJĘCIA]

Grzegorz Maliszewski
ż drugi dzień trwa akcja aktywistów Greenpeace na chłodni kominowej elektrowni Bełchatów. Sześcioro Obrońców Klimatu z Polski, Indonezji, Niemiec i Węgier spędziło na niej noc. Dziś wspinacze wspięli się na szczyt chłodni kominowej, na której umieścili flagi z klimatycznym przesłaniem od osób z całego świata. Do policyjnego aresztu trafiło pozostałych siedmiu aktywistów, którzy wczoraj zdecydowali się zejść z komina. Ekolodzy usłyszeli zarzuty i zostali wypuszczeni.

Trzy aktywistki i trzech aktywistów Greenpeace, którzy spędzili noc na chłodni kominowej elektrowni Bełchatów, wciąż kontynułują swoją akcję. Mają ze sobą flagi, na których wypisane zostały osobiste historie osób, którym zależy na powstrzymaniu katastrofy klimatycznej. Zostały one zabrane na szczyt chłodni kominowej i na niej zainstalowane. W ten symboliczny sposób Obrońcy Klimatu chcą oddać głos wszystkim tym, którym zależy na podjęciu pilnych i ambitnych działań na rzecz klimatu.

Obecna w Bełchatowie filipińska działaczka ruchu na rzecz sprawiedliwości klimatycznej Joanna Sustento, która w wyniku uderzenia supertajfunu Hayan straciła swoich bliskich podkreśla, że na liderach politycznych, którzy spotkają się w najbliższych dniach na szczycie klimatycznym w Katowicach spoczywa odpowiedzialność za losy takich społeczności jak ta z której sama się wywodzi.

- Nie zgadzam się na to, by w przyszłości tragedie, podobne do tej jaka mnie spotkała, stały się normą. Nie zgadzam się na to, by odebrano mi prawo do bezpiecznej przyszłości, która jest naszym prawem a nie przywilejem. Świat nie może być dłużej uzależniony od spalania paliw kopalnych. Zbliżający się szczyt klimatyczny COP24 to okazja do podjęcia odpowiedzialnych decyzji - powiedziała Joanna Sustento.

ZOBACZ TAKŻE: GREENPEACE NAMALOWAŁ NAPIS "STOP CO2" NA CHŁODNI KOMINOWEJ [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Jak wskazują najnowsze badania opinii publicznej, opublikowane dziś przez Greenpeace, zdecydowana większość Polek i Polaków oczekuje od rządu działań na rzecz ochrony klimatu. 69 procent społeczeństwa oczekuje odejścia od spalania węgla na rzecz rozwoju odnawialnych źródeł energii do 2030 roku.

Pozostałych siedmiu aktywistów Greenpeace, którzy wczoraj zdecydowali się zejść z chłodni kominowej, trafiło do aresztu w bełchatowskiej komendzie. Gdzie zostali przesłuchani, postawiono im też zarzut z art. 193 kodeksu karnego o tzw. naruszenie miru domowego.
- Te osoby zostały przesłuchane w obecności tłumacza, postawiono im zarzuty, a następnie zostały wypuszczone - mówi Ewelina Maciejewska z KPP w Bełchatowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto