Gorsze chwile GKS Bełchatów trwają. "Brunatni" przegrali trzeci raz z rzędu [GALERIA]

Po dwóch porażkach z rzędu: u siebie z Koroną Kielce 0:1 oraz na wyjeździe z Radomiakiem Radom 0:2 ekipa GKS na Stadionie Miejskim przy ul. Sportowej 3 w Bełchatowie stoczyła bój o ligowe punkty z Chrobrym Głogów.

Trener Marcin Węglewski zdecydował się na trzy zmiany w wyjściowym w składzie w porównaniu do spotkania w Radomiu. Na lewej stronie defensywy Mateusz Szymorek zagrał w miejsce Bartłomiej Eizencharta, w środku pola pauzującego za kartki Jakuba Witka zastąpił Waldemar Gacnarczyk, a Maciej Mas wystąpił w ataku w zamian za Przemysława Zdybowicza.

Pierwsze minuty tego pojedynku nie przyniosły większych emocji. Dopiero w 19. minucie jako pierwsi zagrozili goście, ale uderzenie jednego z głogowian zablokował w ostatniej chwili stoper GKS Seweryn Michalski. Dwie minuty później świetną okazję sam na sam zmarnował Patryk Makuch po bardzo dobrym zagraniu Waldemara Gancarczyka. W 24. minucie w dobrej pozycji do strzału znalazł się w polu karnym Chrobrego Maciej Mas, ale uderzył prosto w obrońcę ekipy gości. Dwie minuty później rosły napastnik "Brunatnych" uderzył niecelnie obok bramki. Po pół godziny gry znów zaatakowali bełchatowianie, a niecelnie głową uderzył Makuch po bardzo celnym dośrodkowaniu Marcina Sierczyńskiego. W 40. minucie gry za faul na 18. metrze od własnej bramki czwartą żółtą kartkę w sezonie 2020/2021 Fortuna 1. Ligi obejrzał Arkadiusz Najemski i zawodnik GKS Bełchatów nie wystąpi z tego powodu w kolejnym pojedynku o ligowe punkty. Po tym przewinieniu do rzutu wolnego podszedł Maksymilian Banaszewski, który świetnym uderzeniem w samo okienko bramki gospodarzy trafił na 1:0. Była to dopiero pierwsza groźniejsza sytuacja Chrobrego w tej części meczu. Przed zejściem do szatni Mas podał w kierunku Dawida Błanika, ale skrzydłowy GKS mający dobrą okazję źle trafił w piłkę i do szatni obie ekipy schodziły przy prowadzeniu głogowian 1:0.

Druga część spotkania rozpoczęła się od dobrej okazji gospodarzy. Z piłką w dobrej sytuacji znalazł się Najemski, ale bez problemu jego zamiary przewidział bramkarz Chrobrego Kacper Bieszczad, który udanie interweniował. W 52. minucie gry znów źle w futbolówkę trafił Błanik, a chwilę potem golkiper ekipy gości pewnie chwycił uderzenie głową Łukasza Wrońskiego po centrze Sierczyńskiego. W 54. minucie "Brunatni" wyrównali wynik spotkania. Po centrze z rzutu rożnego Błanika dobrze w polu karnym rywali odnalazł się Najemski, który uderzył z powietrza, a ostatecznie bramkę zapisano na konto Waldemara Gancarczyka, który trafił z bliska do siatki, przecinając mocne uderzenie swojego kolegi z drużyny. W 63. minucie Gancarczyk mógł znów trafić do bramki, ale nieznacznie się pomylił z dystansu. Osiem minut później znów dała się we znaki nieskuteczność gospodarzy. Zbyt lekki strzał oddał Wroński. W 73. minucie sędzia Kornel Paszkiewicz z Wrocławia wskazał na 11. metr po tym jak w polu karnym gospodarzy padł na murawę napastnik Chrobrego Mikołaj Lebedyński, który walczył o piłkę z Sewerynem Michalskim. Po kontrowersyjnej decyzji arbitra i dużych protestach ze strony bełchatowian ostatecznie Paszkiewicz zdania nie zmienił, a rzut karny na bramkę zamienił Oliver Práznovský, który zmylił Lenarcika i pewnie trafił na 2:1. Mimo utraty gola "Brunatni" nie zwiesili głów i walczyli do samego końca. W 84. minucie minimalnie niecelnie huknął sprzed pola karnego Przemysław Zdybowicz, ale ostatecznie spotkanie w Bełchatowie zakończyło się triumfem Chrobrego Głogów 2:1.

W tabeli Fortuna 1. Ligi bełchatowianie plasują się na 14. pozycji z dorobkiem 14 punktów w 15 meczach i bilansem 10 goli zdobytych i 16 straconych. Przewaga nad ostatnim miejscem, które jest zagrożone spadkiem o klasę niżej i które obecnie zajmuje Sandecją Nowy Sącz wynosi 6 oczek, z tym że "Sączersi" mają do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie z GKS 1962 Jastrzębie, które zajmuje 16. pozycję.

W sobotę, 5 grudnia o godz. 12.30 GKS Bełchatów zagra na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie. To będzie kolejne bardzo ważne starcie z bezpośrednim rywalem w walce o miejsca w ligowej tabeli. Przewaga "Brunatnych" nad GKS 1962 wynosi cztery punkty, ale gospodarze tego pojedynku odnotowali w dwóch ostatnich meczach dwie wygrane: na wyjeździe 1:0 ze Stomilem Olsztyn oraz na własnym terenie z Zagłębiem Sosnowiec 2:1, a z kolei GKS przegrał u siebie z Koroną Kielce 0:1, uległ na wyjeździe Radomiakowi Radom 0:2, a także musiał uznać wyższość rywala i wygraną Chrobrego Głogów w Bełchatowie 2:1.

Ekipa GKS Bełchatów do Jastrzębia-Zdroju uda się w piątek, 4 grudnia po wspólnej odprawie z udziałem zawodników i sztabu szkoleniowego. Po przyjeździe na miejsce "Brunatni" odbędą wieczorny rozruch. Do autobusu nie wsiądzie Arkadiusz Najemski, który pauzuje za cztery żółte kartki w sezonie 2020/2021 Fortuna 1. Ligi.

W dotychczasowej historii oba kluby spotkały się ze sobą osiem razy. Pojedynki te kończyły się trzema wygranymi GKS Bełchatów, trzema remisami i dwoma triumfami jastrzębian. Ostatni mecz w Jastrzębiu-Zdroju odbył się 17 sierpnia 2019 roku i wówczas było 1:1. Z kolei mecz w Bełchatowie rozegrany 29 lutego 2020 roku zakończył się bezbramkowym podziałem punktów.

Sędzią spotkania w Jastrzębiu-Zdroju będzie Mateusz Złotnicki z Lublina, który w bieżącym sezonie 22 razy wyciągał żółtą kartkę, a także pokazał jeden czerwony kartonik oraz podyktował cztery rzuty karne. Ostatnim meczem z udziałem GKS, który sędziował Złotnicki, był ten domowy 21 sierpnia 2019 roku wygrany z Odrą Opole 1:0.

15. kolejka - Fortuna 1. Liga
GKS Bełchatów - Chrobry Głogów 1:2 (0:1)

0:1 - Maksymilian Banaszewski 41'
1:1 - Waldemar Gancarczyk 54'
1:2 - Oliver Práznovský 74' (k)

GKS: Paweł Lenarcik - Marcin Sierczyński, Seweryn Michalski, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek - Arkadiusz Najemski (64' Michał Pawlik), Waldemar Gancarczyk - Łukasz Wroński, Patryk Makuch, Dawid Błanik - Maciej Mas (64' Przemysław Zdybowicz)

Chrobry: Kacper Bieszczad - Przemysław Stolc, Oliver Práznovský, Michał Michalec, Paweł Oleksy - Tomasz Cywka, Robert Mandrysz - Patryk Bryła (74' Damian Piotrowski), Maksymilian Banaszewski, Marcel Ziemann - Mikołaj Lebedyński

żółte kartki: Najemski, Michalski
sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)
mecz bez udziału publiczności