Górnicy i energetycy z Bełchatowa manifestowali w Warszawie, 6.11.2021

Pod hasłem „Tak dla suwerenności energetycznej Polski. Nie dla wysokich cen energii i ciepła” odbyła się dziś w Warszawie manifestacja przedstawicieli branży górniczo-energetycznej.

- Oddolnie jako pracownicy, jako organizacje związkowe w spółkach energetyczno-górniczych, okołoenergetycznych i ciepłowniczych musimy powiedzieć dość likwidacji miejsc pracy‼ – mówił jeszcze przed protestem Artur Wilk, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Związkowej ZZ „Kontra” przy Tauron Wytwarzanie

W proteście udział wzięli także pracownicy kopalni i elektrowni oraz spółek energetycznych z Bełchatowa, należących do Grupy PGE. Szacuje się, że do Warszawy pojechało z Bełchatowa ponad 400 osób.

Górnicy, energetycy, ale też przedstawiciele branży ciepłowniczej i okołociepłowniczej protestowali przeciwko obecnej polityce energetycznej Unii Europejskiej, dlatego manifestacja odbyła się przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej.

Jak mówił jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji Adam Olejnik, szef Federacji Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE, ale też przewodniczący ZZ "Odkrywka": w Kopalni Bełchatów, związkowcy protestują przeciwko niesprawiedliwej transformacji energetycznej, drastycznemu wzrostowi cen energii, ciepła, paliw i gazu, oraz spekulacyjnej cenie emisji CO2, która rujnuje polską gospodarkę.

- Nie ma naszej zgody na likwidację miejsc pracy! Nie pozwolimy na drastyczny wzrost cen ogrzewania i energii elektrycznej! - napisali związkowcy z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Podczas dzisiejszej manifestacji związkowcy przekazali też w siedzibie Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce petycję ze swoimi postulatami. Złożyli ją na ręce Witolda Naturskiego, p.o. dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Jak mówili związkowcy zobowiązał się do przekazania jej do przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen.

- Wnieśliśmy o rozpoczęcie dialogu - mówili związkowcy. - Dialog należy prowadzić, musimy w nim wskazywać nasze dzisiejsze realia i możliwości. Próbujmy, bo my jako pracownicy, jako Polacy, nie pozwolimy na likwidację naszego przemysłu.