Góra Kamieńsk szykuje się do zimy


W drugiej połowie października pracownicy ośrodka dokonali konserwacji wyciągów krzesełkowego i orczykowego. 


- Na wyciągu orczykowym bachleda założona została nowa lina - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka wypoczynkowego Góra Kamieńsk. - Chodzi o to, aby była ona założona trochę wyżej, co będzie wygodniejsze dla korzystających z tego wyciągu.


Służby techniczne zakończyły już także prace przy odwodnieniu stoku, po to, aby w razie odwilży woda mogła spokojnie odpływać, dzięki czemu nie będą tworzyły się oblodzenia. Na słupach oświetleniowych pozakładano materace ochronne. 
Gruntowną modernizację przeszedł system podawania wody do urządzeń naśnieżających. Wyremontowane zostały pompy podające wodę. Jest szansa, że woda pompowana do armatek będzie zimniejsza niż dotychczas i będzie można wytwarzać z niej śnieg już przy temperaturze dwóch stopni poniżej zera, a nie 4-5 jak to było dotychczas. 


Jak tłumaczy Janusz Paduch, podawana woda wtłaczana przez pompy z głębokości 250 metrów miała temperaturę około 10 stopni Celsjusza. Obecnie rury wyprowadzone są o 200 metrów dalej od miejsca poboru i jest szansa, że podczas transportu woda mocniej się schłodzi i nie będzie potrzeba aż tak niskich temperatur do wytworzenia śniegu. Jednak, jak zaznacza, to wszystko okaże się dopiero w praktyce. Zmodernizowane zostały także systemy zasilania elektrycznego. Zamontowano dodatkowych pięć rozdzielni prądu. 


- Dzięki temu będziemy mogli o wiele szybciej reagować na zmianę wiatru i temperatury - tłumaczy Janusz Paduch. 


Wiadomo już, że w tym sezonie sztuczny śnieg będzie podawało 8 armatek śnieżnych i w sumie 39 lanc. 
Nowością na kamieńskim stoku będzie wiata przy placu ogniskowym. Umiejscowiony tam zostanie zewnętrzny punkt gastronomiczny, w którym narciarze będą mogli zjeść na świeżym powietrzu potrawy z grilla i napić się ciepłego piwa. 


W ostatnich dniach w ośrodku odbyły się ćwiczenia ewakuacji pasażerów z wyciągu krzesełkowego w sytuacji, gdy brakuje prądu.


- Na taką ewentualność też musimy być przygotowani - mówi Janusz Paduch.


Kiedy ośrodek będzie gotowy na przyjęcie pierwszych narciarzy? Ostatnie odbiory techniczne zaplanowano na trzeci tydzień listopada.


- Jeśli pogoda dopisze, to na początku grudnia chcemy przyjmować pierwszych narciarzy na stoku. Ale do tego potrzebny jest śnieg i oczywiście ujemne temperatury - mówi Janusz Paduch.