Gmina Zelów. Poszukiwania dwojga starszych ludzi cierpiących na zaniki pamięci, to działania, które przez wiele godzin prowadzili policjanci i strażacy. Dwójka starszych osób zaginęła niezależnie od siebie.
W piątek w nocy ok. godz. 1.40 policjanci odebrali zgłoszenie od rodziny 85-letniego mieszkańca gminy Zelów, który kilka godzin wcześniej wykorzystując nieuwagę domowników wyszedł z domu i udał się w nieznanym kierunku. Prowadzone przez rodzinę poszukiwania nie dały rezultatu, wezwano więc policję, a ta powiadomiła także strażaków. Do poszukiwań wykorzystano m.in. psa wyszkolonego do tropienia ludzkich śladów. Sprawdzano pobliskie posesje, lasy i dukty leśne. Po sześciu godzinach intensywnych działań, o godz. 8 rano, czyli dwanaście godzin od wyjścia z domu, udało się znaleźć starszego mężczyznę, który siedział skulony w krzakach. Mężczyzna w stanie niezagrażającym życiu i zdrowiu trafił do swojego domu. W poszukiwaniach uczestniczyło 24 policjantów, 18 strażaków oraz pies tropiący z przewodnikiem
Niespełna cztery godziny później do zelowskiego komisariatu zgłosił się mąż 75-letniej zelowianki, który złożył zawiadomienie o zaginięciu żony. Małżeństwo spędzało czas na działce przy ul. Dzielnej w Zelowie. Ok. godz. 10.30 mężczyzna zauważył nieobecność żony, cierpiącej na zaniki pamięci. Z działki odjechała rowerem. Akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem po dwóch godzinach. Policjanci zlokalizowali kobietę jadącą drogą 483 w kierunku Szczercowa. 75-latka bezpiecznie wróciła do domu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?