GKS bez PGE na koszulkach, Lenarcika i Grolika pokonał Stal Mielec. Show Bartosza Biela [GALERIA]

W tym meczu, piłkarze GKS pokazali, że mimo kilkumiesięcznych zaległości w wypłatach, braku w składzie byłego już gracza "Brunatnych" Marcina Grolika, braku podstawowego bramkarza Pawła Lenarcika oraz głównie braku sponsora strategicznego w postaci Polskiej Grupy Energetycznej na koszulkach, można sportowo "zostawiając serce na boisku", pokonać rywala posiadającego w składzie znane nazwiska i kandydującego do awansu do PKO Ekstraklasy.

W porównaniu z ostatnim domowym meczem z Chojniczanką Chojnice (1:1) w ekipie Marcina Węglewskiego doszło do trzech zmian. W bramce Pawła Lenarcika zastąpił Daniel Niźnik, w zamian za Marcina Grolika na środku defensywy zagrał Michał Kołodziejski, a z kolei Artur Golański zastąpił na pozycji nr "10" Macieja Koziarę.

Od początku spotkania przeważali gospodarze, którzy udokumentowali to w 10. minucie trafieniem Bartosza Biela. Asystował Patryk Winsztal, który zagrał piłkę górę, a "Bielik" sprytnym uderzeniem przechytrzył dwóch obrońców i golkipera Stali. W 15. minucie pojedynku Bartosz Nowak zakręcił obroną GKS, uderzył tuż przy lewym słupku, pokonując Daniela Niźnika i było 1:1. W 20. minucie mocno uderzył Winsztal, ale dobrze interweniował bramkarz ekipy gości. Trzy minuty później próbował Viktor Putin, ale znów na posterunku był Rafał Strączek. W kolejnych minutach zaczęli przeważać goście, którzy za wszelką cenę przed przerwą chcieli zdobyć drugiego gola w meczu. W 36. minucie Niźnik popisał się skuteczną interwencją przy jednej z groźnych centr, a na przerwę obie ekipy schodziły z bramkowym remisem.

Po kwadransie odpoczynku na murawie w miejsce Viktora Putina pojawił się Emile Thiakane. Senegalczyk świetnie podał w kierunku Biela, a ten niewiele się pomylił, a zdobył by drugiego gola w tym starciu. Chwilę potem zaatakowali goście, ale uderzenie Mateusza Maka obronił "Niziu". W 57. minucie kolejne dobre zagranie Thiakane mógł wykorzystać Winsztal, ale napastnik minął się z futbolówką i wciąż nie mógł cieszyć się z pierwszego gola dla GKS. Kilka minut później dobrą okazję zmarnował Michał Żyro. W 71. minucie kolejną niemalże stuprocentową okazję zmarnowali goście z Mielca. W 80. minucie Bartosz Biel z kilkunastu metrów uderzył prosto w golkipera Stali, a minutę później "Bielik" uderzył głową obok bramki. W 88. minucie najskuteczniejszy strzelec "Brunatnych" w końcu trafił! Długie dośrodkowanie rezerwowego Mateusza Szymorka głową uderzył Biel i piłka zatrzepotała w siatce, a na tablicy wyników było 2:1. To było ósme trafienie skrzydłowego GKS w sezonie 2019/2020 Fortuna 1. Ligi.

W tym pojedynku wynik już nie uległ zmianie, a po końcowym gwizdku sędziego Wojciecha Krztonia piłkarze, sztab szkoleniowy i kibice mogli się cieszyć z bardzo ważnej wygranej.

TUTAJ można zobaczyć bramki z niedzielnego starcia przy ulicy Sportowej 3.

Aktualnie w ligowym zestawieniu GKS zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 32 punktów. Nad piętnastą Odrą Opole i znajdującym się na 16. miejscu, już w strefie spadkowej Chrobrym Głogów przewaga wynosi zaledwie jedno oczko. Dalej plasuje się na 17. lokacie Chojniczanka Chojnice (23 punkty) i na 18. miejscu są Wigry Suwałki (20 punktów).

Najbliższy mecz bełchatowianie rozegrają w niedzielę, 28 czerwca o godz. 12.40. Rywalem na wyjeździe będzie ostatnia w tabeli ekipa Wigier Suwałki.

27. kolejka Fortuna 1. Ligi
GKS Bełchatów - PGE FKS Stal Mielec 2:1 (1:1)

1:0 - Bartosz Biel 10'
1:1 - Bartosz Nowak 15'
2:1 - Bartosz Biel 88'

GKS: Daniel Niźnik - Marcin Sierczyński, Michał Kołodziejski, Mariusz Magiera, Mikołaj Grzelak (77' Mateusz Szymorek) - Paweł Czajkowski, Adrian Małachowski - Bartosz Biel, Artur Golański (69' Bartłomiej Bartosiak), Viktor Putin (46' Emile Thiakane) - Patryk Winsztal

Stal: Rafał Strączek - Jakub Bartosz (26' Wojciech Lisowski), Lukáš Bielák, Mateusz Żyro, Krystian Getinger - Maciej Urbańczyk, Grzegorz Tomasiewicz - Mateusz Mak (55' Andreja Prokić), Bartosz Nowak (72' Robert Dadok), Maciej Domański - Michał Żyro

żółte kartki: Małachowski, Bartosiak - Bartosz, Bielák
sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)
widzów: 576