Nasza Loteria

GKS Bełchatów bezbramkowo zremisował z Puszczą Niepołomice. "Brunatni" pojadą do Tychów po utrzymanie [GALERIA]

Redakcja
W meczu z Puszczą po obu stronach nie brakowało groźnych sytuacji, ale zabrakło jednak skuteczności
W meczu z Puszczą po obu stronach nie brakowało groźnych sytuacji, ale zabrakło jednak skuteczności Piotr Tokarczyk / FotoPiotr
GKS Bełchatów w meczu 33. kolejki Fortuna 1. Ligi zremisował 0:0 z Puszczą Niepołomice. Ten rezultat nie zadowolił żadnej ze stron, ponieważ do ostatniej kolejki bełchatowianie będą musieli walczyć o utrzymanie na pierwszoligowym froncie, a Puszcza będzie się biła o udział w barażach o PKO BP Ekstraklasę.

Bez bramek na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. GKS remisuje z Puszczą Niepołomice

W porównaniu z przegranym meczem w Legnicy z Miedzią 0:3 w składzie GKS Bełchatów doszło do trzech zmian. W bramce Daniela Niźnika zastąpił Paweł Lenarcik, w miejsce Bartłomieja Lisowskiego zagrał wracający po kontuzji Krzysztof Wołkowicz, a kontuzjowanego Artura Golańskiego zastąpił Emile Thiakane, który w Legnicy pauzował za nadmiar żółtych kartek.

Jako pierwsi w tym starciu zaatakowali podopieczni Marcina Węglewskiego. W 10. minucie na pograniczu pola karnego znalazł się z piłką Patryk Winsztal, który uderzył mocno, ale minimalnie obok słupka. W 16. minucie gry Emile Thiakane zagrał bardzo mocno i celnie na prawe skrzydło do Bartosza Biela, a ten dośrodkował na głowę Krzysztofa Wołkowicza, który uderzył niecelnie nad poprzeczką. Kilka minut później "Brunatni" dwukrotnie groźnie centrowali. Najpierw centrę Mariusza Magiery wybili obrońcy Puszczy, a chwilę potem wrzutka Marcina Sierczyńskiego minęła Wołkowicza i Winsztala i nadal było 0:0. W następnej akcji groźnie zaatakowali goście, ale nieznacznie z dystansu pomylił się Hubert Tomalski. Obie strony na przerwę zeszły przy bezbramkowym remisie, a kibice zgromadzeni na trybunach Stadionu Miejskiego przy ul. Sportowej 3 w Bełchatowie na brak emocji narzekać nie mogli.

Po kwadransie odpoczynku goście wyglądali zdecydowanie lepiej. Słynąca z dobrej gry na wyjazdach ekipa z Niepołomic nie oddała gospodarzom inicjatywy. W 51. minucie akcję Marcina Orłowskiego przerwał Sierczyński. W 61. minucie Wiktor Żytek uderzył głową prosto w dobrze ustawionego Pawła Lenarcika. Siedem minut później dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Jakuba Serafina próbował ponownie wykończyć głową Żytek, ale znów skutecznie interweniował Lenarcik, a dobitka Tomalskiego była bardzo nieudana. 72. minuta to niecelne uderzenie Wołkowicza z rogu pola karnego. W ostatnich minutach gry okazję na zdobycie zwycięskiej bramki miał były zawodnik "Brunatnych" Jakub Serafin, ale jego próbę zablokował Biel. Chwilę później w słupek uderzył Tomalski. W końcówce decydujący cios mogli wyprowadzić bełchatowianie. Po bardzo dobrej centrze z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Biel, którego strzał w światło bramki w ostatniej chwili wybił Serafin.

Ostatecznie mecz w Bełchatowie zakończył się podziałem punktów i po 33. kolejkach sytuacja w tabeli jest bardzo dynamiczna. GKS Bełchatów zajmuje 14. pozycję z dorobkiem 40 punktów. Tyle samo oczek ma na koncie GKS 1962 Jastrzębie zajmujący ostatnią bezpieczną, 15. lokatę. O punkt mniej ma szesnasta Olimpia Grudziądz. Pewny spadek odnotowali już zawodnicy Wigier Suwałki i Chojniczanki Chojnice.

W ostatniej serii gier jastrzębianie zmierzą się w Legnicy z pewną gry w barażach Miedzią, Olimpia Grudziądz u siebie podejmie Sandecję Nowy Sącz, która ma zapewniony ligowy byt, a GKS Bełchatów zmierzy się w Tychach z walczącym o strefę barażową GKS-em. Pod kątem ilości zdobytych punktów, pewne utrzymania nie może być jeszcze Zagłębie Sosnowiec, które gra w Suwałkach z Wigrami oraz Odra Opole, która gra w Niecieczy arcyważne dla obu ekip spotkanie z Bruk-Bet Termalicą. Wszystkie mecze odbędą się w sobotę, 25 lipca o godz. 17.40.

- To był na pewno ważny mecz, bo jeszcze 3/4 ligi o coś będzie grało do ostatniej kolejki. Puszcza stara się o baraże, a my walczymy o utrzymanie. Nie jest też tajemnicą, w jakiej jesteśmy sytuacji w Bełchatowie. Nasza sytuacja kadrowa jest obecnie mocno ograniczona ~ Bartosz Biel, pomocnik GKS Bełchatów

TUTAJ można posłuchać całej pomeczowej wypowiedzi Bartosza Biela, najskuteczniejszego strzelca GKS Bełchatów, który w tym sezonie Fortuna 1. Ligi zdobył już 9 goli.

W poniedziałek ekipa "Brunatnych" dostała wolne, ale we wtorek rozpoczynają się już przygotowania do arcyważnego starcia w Tychach. Trening na Stadionie Miejskim zaplanowano na godz. 17. W środę i czwartek "Brunatni" będą trenować o godz. 10 na boisku nr 2 Miejskiego Centrum Sportu, a w piątek zajęcia na "dwójce" odbędą się o godz. 14, a po nich zawodnicy i sztab szkoleniowy zjedzą obiad i udadzą się na zgrupowanie na Górny Śląsk. W sobotę, 25 lipca ma się odbyć krótki rozruch, a o godz. 17.40 początek meczu z GKS-em Tychy.

Na razie nie wiadomo, czy w tym pojedynku zagra Artur Golański. Nikt z pozostałych zawodników nie pauzuje za kartki i nie narzeka na problemy zdrowotne.

Mecz w Tychach będzie można obejrzeć w Polsacie Sport Extra i na IPLA.TV.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto