Eksperci wyliczyli, że usługi komunalne w Bełchatowie są jednymi z najtańszych w całym kraju

Eksperci z Curulius - firmy doradczej wyspecjalizowanej w obsłudze jednostek samorządu terytorialnego, sporządzili ogólnopolski ranking miast, w którym wzięto pod uwagę wydatki mieszkańców na usługi komunalne. Okazało się, że na 339 przebadanych miast z całej Polski, Bełchatów zajął wysokie, dziesiąte miejsce. Natomiast wśród miast województwa łódzkiego był drugi ustępując miejsca tylko Rawie Mazowieckiej.

W jaki sposób ranking został sporządzony? W analizie podsumowano koszty zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, odbioru odpadów, komunikacji publicznej, stref płatnego parkowania i podatku od nieruchomości. Do obliczeń przyjęto stan na połowę sierpnia. Zastosowano model czteroosobowej rodziny posiadającej mieszkanie o powierzchni 74 m kw., zużywającej rocznie 31,8 metra sześciennego wody i odprowadzającej tyle samo ścieków. Przyjęto, że jedna osoba w rodzinie korzysta 98 razy w roku z komunikacji miejskiej i zostawia samochód w strefie płatnego parkowania na 48 godzin rocznie.

Według wyliczeń ekspertów czteroosobowa rodzina z Bełchatowa za wyżej wymienione usługi komunalne zapłaci rocznie 1.866,07 zł. To znacznie mniej niż średnia wojewódzka, która dla łódzkiego wyniosła 2.496,75 zł. Taki wynik dał górniczo-energetycznej stolicy Polski wysokie dziesiąte miejsce w kraju.

- Miło nam, że jesteśmy jednym z miast o najniższych kosztach utrzymania. To dla nas i samych bełchatowian dobry sygnał - mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. - Wyniki rankingu wyraźnie pokazują, że działania, jakie wprowadziliśmy, przynoszą realne oszczędności w domowym budżecie. I właśnie na tym nam zależało.

W woj. łódzkim Bełchatów wyprzedziła tylko Rawa Mazowiecka (1.563,56 zł), która uplasowała się na trzecim miejscu w Polsce. Jak wypadły inne miasta z regionu? Opłaty komunalne mocno po kieszeni nie szarpną mieszkańców Skierniewic (2.228,73 zł), Zduńskiej Woli (2.297,91 zł) i Wielunia (2.398,01 zł). Znacznie wyższe opłaty są np. w Piotrkowie Trybunalskim (2.954,31 zł), Sieradzu (2.840,07 zł), Poddębicach (2.771,97 zł), Pabianicach (2.743,76 zł) i Zgierzu (2.718,32 zł). Najwięcej spośród miast regionu płacą mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego (2.997,84 zł), który zajął dalekie 234. miejsce na 339 sklasyfikowanych miast.

Z całą pewnością o wysokiej pozycji Bełchatowa zadecydowała komunikacja miejska, która w mieście funkcjonuje od 3 lat. Bełchatów jest wśród 26 polskich miast, które wprowadziły bezpłatne autobusy. Mieszkańcy pomysł chwalą, ale jednocześnie zauważają, że do ideału jeszcze czegoś brakuje.

- Co z tego, że emzetki są darmowe, skoro częstotliwość kursów i liczba linii pozostawiają wiele do życzenia. Czasami, aby dostać się z jednego końca miasta na drugi, trzeba się sporo naczekać na autobus - mówi pani Anna, mieszkanka Bełchatowa.

Na dobry wynik Bełchatowa w ogólnopolskim rankingu wpłynął również fakt, że w mieście nie ma stref płatnego parkowania, tak jak to ma miejsce np. w Piotrkowie Trybunalskim.

Bełchatowianie za metr sześcienny wody płacą 4,32 zł (cena nie zmieniła się od 2013 roku), a 7,29 zł za odprowadzenie ścieków. Jak zapewnia magistrat, cena ta ma nie zmienić się do 2021 roku. Z kolei opłata za odbiór śmieci wynosi 7 zł od osoby w przypadku osób, które segregują odpady i 12 zł w przypadku zbiórki nieselektywnej.