W 2018 r. Elektrownię Bełchatów zwiedziło 1200 osób, które podobnie jak w tym roku, po obiekcie oprowadzało 14 przewodników (10 na starych blokach, 4 na nowym). Grupy liczyły maksymalnie 25 osób, z czego zwiedzanie trwało ok. 45 minut.
Trasa prowadziła zwiedzania nowego bloku (858 MW) prowadziła m.in. przez młyny węglowe, nastawnię bloku, maszynownię i magazyn gipsu.
W trakcie wycieczki goście dowiedzieli się np. że fundamenty pod nowy blok były wylewane przez blisko 140 godz. bez przerwy, a przy jego powstawaniu pracował największy dźwig na świecie. Dodatkowo by zostać operatorem bloku pracującym na nastawni trzeba szkolić się 5 lat, ponieważ ciąży na nich duża odpowiedzialność.
Podróż po nowym bloku kończyła się pod chłodnią, która ma 180 m wysokości i 120 m średnicy przy podstawie oraz 72 m przy wylocie. Przewodnicy często odpowiadali też na nurtujące zwiedzających pytania, na które momentami ciężko było udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?