Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwóch Amerykanów w PGE Skrze Bełchatów? Piotr Orczyk odchodzi do Zawiercia

Redakcja
Jennings Francisković ostatnie 3 lata spędził we włoskiej Serie A
Jennings Francisković ostatnie 3 lata spędził we włoskiej Serie A University of Hawaii
Karuzela transferowa w PGE Skrze Bełchatów trwa przez cały czas. Z dnia na dzień pojawiają się kolejne wieści transferowe. Kto trafi do ekipy żółto-czarnych, a kto jeszcze opuści szeregi bełchatowskiego klubu?

W czwartkowy poranek pojawiła się informacja prasowa ze strony klubu nt. odejścia rozgrywającego Kamila Droszyńskiego, którego nowym pracodawcą ma być Indykpol AZS Olsztyn. W jego miejsce ma zostać zakontraktowany 25-letni Amerykanin Jennings Francisković, który swoje pierwsze kroki w siatkarskiej przygodzie stawiał w USA, w drużynie University of Hawaii. W 2017 roku mierzący 196 cm wzrostu siatkarz trafił do Modeny, gdzie spędził dwa lata. Przez ostatni rok Francisković spędził w ekipie Calzedonia Verona. Amerykański zawodnik miałby tworzyć duet z doświadczonym polskim rozgrywającym Grzegorzem Łomaczem.

Jeżeli chodzi o linię przyjęcia, to tutaj również robi się ciekawie. W Bełchatowie pozostają: Irańczyk Milad Ebadipour oraz Serb Milan Katić, a do klubu wrócił młody wychowanek Mikołaj Sawicki, który ostatnio ogrywał się w pierwszoligowym KPS Siedlce. Długo spekulowało się nad tym, czy do ekipy PGE Skry Bełchatów trafi młody Polak Paweł Halaba z Trefla Gdańsk, czy doświadczony amerykański zawodnik Taylor Sander, który będzie szukał po kontuzji powrotu do pełni dyspozycji. Ostatecznie Halaba ma trafić do Zawiercia, gdzie będzie występował razem z Piotrem Orczykiem, który również odchodzi z Bełchatowa. Wszystko wskazuje więc na to, że miejsce po Arturze Szalpuku, który odszedł do VERVY Warszawa ORLEN Paliwa zajmie właśnie Sander.

Ciekawa rywalizacja zapowiada się w ataku, gdzie po odejściu Mariusza Wlazłego został Serb Dusan Petković. Na linii Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów ma dojść do ciekawej wymiany. Doświadczony Wlazły zasili zespół z Gdańska, a z kolei do drużyny prowadzonej przez Michała Mieszko Gogola trafi obiecujący 26-latek Bartosz Filipiak, którego odejście klub już ogłosił.

Na pozycji środkowych również będzie miał kto walczyć o pozycję. Oprócz doświadczonego Karola Kłosa, który jest raczej pewnym punktem drużyny znajduje się młody środkowy Norbert Huber. Lukę po odejściu Jakuba Kochanowskiego do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wypełnić ma z kolei Mateusz Bieniek, który wrócił do Polski z Cucine Lube Civitanova na roczne wypożyczenie.

Bez zmian jest na pozycji libero, gdzie dalej występować będą: Kacper Piechocki i Robert Milczarek.

Wszystko wskazuje na to, że właśnie taki kształt będzie miała kadra PGE Skry Bełchatów na sezon 2020/2021. Na co w takim zestawieniu personalnym będzie stać żółto-czarnych? Po raz kolejny miejmy nadzieję, że połączenie młodości z doświadczeniem może przynieść ciekawe efekty nie tylko na krajowym podwórku, ale także w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto