W Opolu niegdyś było aż dziewięć cementowni
W liście, pod którym podpisało się ponad 40 pracowników MŚO, podkreślono działania muzeum na przestrzeni lat, mające na celu ochronę dziedzictwa kulturowego i historycznego regionu. Muzeum aktywnie włącza się w procesy przeciwdziałania zapomnieniu o przemysłowej przeszłości miasta, tworząc między innymi wystawy oraz organizując konferencje i seminaria edukacyjne.
- Nie możemy pozostać obojętni wobec faktu, że kolejny budynek, będący świadectwem przemysłowego dziedzictwa Opola, może zniknąć z mapy naszego miasta. Przypomnijmy sobie, jak w minionym roku staraliśmy się podkreślić niezwykłą historię Opola, która na wiele sposobów została ukształtowana w unikalny sposób przez istnienie aż dziewięciu cementowni w naszym mieście. To właśnie te zakłady przemysłowe, funkcjonujące przez lata, wpłynęły na rozwój i dzisiejszy wygląd Opola – tłumaczy Michał Grocholski, kierownik działu komunikacji Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.
"Wierzymy, że nasz głos zostanie wysłuchany"
Podkreślono również, że dziedzictwo przemysłowe jest często narażone na zniszczenie, często zaniedbane lub zagrożone z powodu braku świadomości społeczeństwa o jego wartości, braku odpowiedniej dokumentacji lub ochrony, a także zmieniających się trendów ekonomicznych.
- Apelujemy do wszystkich zainteresowanych stron oraz decydentów o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu ochronę Cementowni Silesia – obecnego DomExpo. Wierzymy, że nasz głos zostanie wysłuchany i wspólnymi siłami uda się znaleźć rozwiązanie, które umożliwi zachowanie tego ważnego elementu dziedzictwa kulturowego Opola dla kolejnych pokoleń i już teraz dla naszego środowiska, ponieważ adaptacja i powtórne wykorzystywanie istniejących budowli pozwala zaoszczędzić ogromne ilości energii, zużywanych w przypadku rozbiórki i budowy nowych obiektów – zaznacza Grocholski.
Konserwator zabytków chce uchronić budynek przed wyburzeniem
Monika Ożóg, nowa konserwator zabytków w Opolu, podkreśla, że istnieją sposoby ochrony takich obiektów, w tym wpisanie ich do rejestru zabytków.
- Mamy narzędzia, by interweniować i potencjalnie zablokować wyburzenie. Możliwość ochrony była dostępna już od momentu, gdy rozpoczęto zmianę przeznaczenia budynku. Wpłynął do nas wniosek o zaopiniowanie rozbiórki, co skłoniło nas do działania. Chcemy wpisać domExpo do rejestru zabytków i chronić nasze dziedzictwo przemysłowe, pamiętając o losach podobnych obiektów w regionie – podkreśla dr hab. Monika Ożóg, wojewódzka konserwator zabytków w Opolu.
Ostateczna decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu najbliższych tygodni.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?