Do specjalisty, ale gdzie?

Gmina Szczerców liczy 8,5 tys. mieszkańców. Ile jest tu gabinetów stomatologicznych, gdzie za darmo można wyleczyć bolącego zęba? Od stycznia nie ma ani jednego. Wszystko przez zmiany, które narodowy Fundusz Zdrowia zafundował pacjentom w ramach rozstrzygnięć konkursów na kolejne świadczenia specjalistów. Pacjenci w innych miejscowościach też bywają niemile zaskakiwani.

Do tej pory w Szczercowie działały dwa gabinety, które mały podpisany kontrakt z NFZ. Tyle, że pod koniec grudnia okazało się, iż żaden z nich nie będzie miał podpisanej umowy z funduszem na kolejne trzy lata. Jak to możliwe?
- Konkurs na świadczenia stomatologiczne został rozpisany na powiat bełchatowski z wyłączeniem Bełchatowa - tłumaczy Anna Leder z biura prasowego łódzkiego NFZ. - Do konkursu przystąpiło dziesięciu oferentów, kontrakty otrzymało sześć placówek. Oferty dwóch gabinetów ze Szczercowa, które dotąd miały kontrakt, zostały niżej ocenione przez komisję konkursową pod względem proponowanej jakości leczenia.

Ta jakość leczenia, to, jak dodaje Anna Leder, ocena wyposażenia gabinetu, personelu, czy dostępności leczenia, czyli tego, w jakich godzinach można z poradni korzystać.
- Żaden z gabinetów w Szczercowie nie odwołał się od decyzji - podkreśla Leder.

"Odwołali się" za to pacjenci, bo choć formalnie ich głos nie ma takiego znaczenia, to zaczęli protestować przeciwko rozstrzygnięciom NFZ.
- Zebraliśmy 1800 podpisów mieszkańców, którzy nie godzą się z takimi decyzjami funduszu - mówi Elżbieta Labryszewska ze Szczercowa, która koordynowała akcję zbierania podpisów. - Przesłaliśmy je do prezesa łódzkiego NFZ, starostwa, wojewody, biur parlamentarzystów z naszego regionu.

Jak dodaje Labryszewska, skala problemu jest ogromna, choć może jeszcze nie wszyscy to sobie uświadamiają.
- Nie wyobrażam sobie, jak to ma wyglądać w praktyce - zaznacza. - To duża gmina, sześć szkół, przedszkole, setki starszych osób. Najbliższe gabinety, gdzie można uzyskać bezpłatną pomoc dentystyczną, są w Zelowie i w Klukach. Ale po pierwsze w grę wchodzi znaczna odległość, a po drugie przecież tamte gabinety są na pewno obciążone wizytami pacjentów ze swojego rejonu!

Szczercowianie mają nadzieję, że ich protest zostanie wzięty pod uwagę i decyzję NFZ zmieni. Anna Leder przyznaje, że szanse na to jeszcze są.
- Otrzymaliśmy list od przedstawicieli samorządu gminy - mówi Leder. - Po zakończeniu konkursów, przeanalizowaniu funduszy, którym będzie dysponował łódzki oddział NFZ, rozważymy możliwość ogłoszenia dodatkowego konkursu, jeśli uznamy, że dostępność do leczenia stomatologicznego powinna być lepsza.
Na zmiany muszą się też przygotować panie, które do tej pory korzystały z poradni "K" w bełchatowskiej przychodni "Eskulap". Placówka straciła kontrakt, bo, jak tłumaczą w NFZ, inni byli lepsi.

Kolejna nowość to przeniesienie nocnej i świątecznej opieki medycznej z Bełchatowskiego Centrum Medycznego do szpitala. BCM stracił kontrakt na to świadczenie, zmiany zaczynają obowiązywać od lutego.
O ile w tym przypadku sytuacja jest przesądzona, to ciągle nie wiadomo, jakie rozstrzygnięcia będą, jeśli chodzi o sześć oddziałów bełchatowskiego szpitala oraz pięć poradni specjalistycznych w tej placówce. Do tej pory kontraktów na 2012 roku nie podpisano dla urologii, psychiatrii, neurologii, neurochirurgii, oddziału ginekologicznego oraz noworodkowego. Bez kontraktów są także poradnie medycyny paliatywnej, alergologii, gruźlicy i chorób płuc dla dzieci, endokrynologii dla dzieci i neurochirurgii.

W przypadku każdego z oddziałów powodem były braki formalne. NFZ sprawy nie przesądzał i nie przesądza. Szpital zaproszono do negocjacji, co oznaczało, że fundusz jest gotów do podpisania kontraktów, ale za mniejsze pieniądze. Najpierw utrzymywano, że negocjacje powinny się zakończyć przed 1 stycznia. Jednak umowy dla poszczególnych oddziałów i poradni trzeba było aneksować aż do końca stycznia. Przez ten miesiąc działają one jeszcze na starych zasadach. Co będzie od lutego? Rozmowy trwają.