Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla Bełchatowa najlepszy byłby koniec jesieni

Dariusz Piekarczyk
Dla Bełchatowa najlepszy byłby koniec jesieni
Dla Bełchatowa najlepszy byłby koniec jesieni Fot. Piotr Tokarczyk/GKS Bełchatów
Targany kłopotami finansowo- organizacyjnymi pierwszoligowy GKS Bełchatów przegrał czwarty z rzędu mecz o pierwszoligowe punkty. Tym razem w Jastrzębiu z GKS 2:3 (2:2).

Porażka boli, bo jastrzębianie to raczej pierwszoligowy słabeusz. Po wygranej z Bełchatowem mają na koncie 13 punktów i zajmują w pierwszoligowej tabeli 15 miejsce, tuż za zespołem trenera Marcina Węglewskiego. W czterech przegranych meczach drużyna z Bełchatowa strzelił trzy gole, a straciła osiem. Starcie w Jastrzębiu rozpoczęło się dla gości fatalnie. Już w 2 minucie Mariusz Magiera sfaulował we własnym polu karnym jednego z jastrzębian i sędzia wskazał na „wapno”. Daniel Rumin pokonał Pawła Lenarcika. Utrata gola nie zraziła gości. Groźnie główkował Maciej Mas, a bramkarz odbił piłkę na poprzeczkę. Potem jeden z jastrzebian zagrał ręką we własnym polu karnym, ale gwizdek sędziowski milczał. W 28 minucie kapitan gości Mariusz Magiera popisowo wykonał rzut wolny i były reprezentant PolskiMariusz Pawełek wyjął piłkę z siatki. Około 10 minut później WaldemarGancarczyk strzela drugiego gola dla bełchatowian. k. Niestety w ostatniej akcji pierwszej części gry centrę w pole karne wykorzystał Daniel Rumin, który głową skierował piłkę do siatki bramki gości. W 54 minucie powinien być remis. Najpierw uderzył Mateusz Szymorek, a po chwili z bliska Patryk Makuch! Jak piłka nie wpadła do bramki miejscowych? Ten drugi gracz popisał się solową akcją w 73 minucie, ale piłkę po jego strzale jakimś cudem wybił Mariusz Pawełek. Rywale odpowiedzili za to skutecznie. Piłkę do bramki Pawła Lenarcika z bliska wpakował Mateusz Bondarenko. Z kolei tuż przed końcem spotkania Marcin Sierczyński uratował swój zespół przed utratą gola wybijając piłkę z linii bramkowej.
W najbliższą sobotę (12 grudnia) zmierzy się na swoim boisku z Niepołomicami (12.40). ą
GKS JASTRZĘBIE - GKS BEŁCHATÓW 3:2 (2:2)
Bramki1:0 - Daniel Rumin (2, rzut karny)
1:1 - Mariusz Magiera (28, rzut wolny)
1:2 - Waldemar Gancarczyk (39)
2:2 - Daniel Rumin (45+2)
3:2 - Mateusz Bondarenko (74)
Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Dominik Kulawiak, Mateusz Bondarenko, Michał Rutkowski, Szymon Zalewski - Kamil Jadach (61, Jakub Apolinarski), Lukaś Bielak, Marek Mróz, Daniel Feruga (61, Łukasz Zejdler), Farid Ali - Daniel Rumin (84, Dominik Sokół). Trener: Paweł Sciebura.
Bełchatów: Paweł Lenarcik - Marcin Sierczyński (87, Szymon Łapiński), Seweryn Michalski, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek - Łukasz Wroński (61, Przemysław Zdybowicz), Waldemar Gancarczyk, Jakub Witek (75, Michał Pawlik), Patryk Makuch, Dawid Błanik (87, Dawid Flaszka) - Maciej Mas (75, Bartłomiej Eizenchart). Trener: Marcin Węglewski. Żółte kartki: Dominik Kulawiak, Szymon Zalewski, Mariusz Pawełek, Farid Ali, Lukaś Bielak - Jakub Witek, Marcin Sierczyński, Dawid Flaszka.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin). Mecz bez udziału kibiców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dla Bełchatowa najlepszy byłby koniec jesieni - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto