Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Diablo 4: Sezon Krwi. Krowi poziom, zmiana typu budowy ciała i trudności przy 2. sezonie. Twórcy odpowiedzieli na nurtujące pytania

Redakcja
W Diablo 4 zadebiutował już drugi sezon - Sezon Krwi. Twórcy przy okazji odpowiedzieli na pytania na temat gry oraz nowej zawartości.
W Diablo 4 zadebiutował już drugi sezon - Sezon Krwi. Twórcy przy okazji odpowiedzieli na pytania na temat gry oraz nowej zawartości. Activision Blizzard
W Diablo 4 wystartował już drugi sezon, czyli Sezon Krwi. Przy okazji twórcy podczas Q&A odpowiedzieli na kilka trudnych pytań, jak plany dotyczące możliwości zmiany typu ciała w grze i innej customizacji, a także słynnego krowiego levelu oraz najnowszej zawartości.

Spis treści

Drugi sezon w Diablo IV

Diablo 4 to gorący temat już od czasu premiery Diablo 3 i zapytań o kontynuację, aż do dzisiaj. Nic przy tym nie zapowiada, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Wszak mowa o ostatniej odsłonie cyklu kultowej i niezwykle wpływowej marki, która zmieniła postrzeganie gier hack&slash i nie tylko. Najnowsza część serii natomiast także sama w sobie wzbudza wiele emocji. Dotyczy to zarówno jej czerwcowej, głośnej premiery, a także ocen oraz pozytywnych opinii, jakie zebrał w tym czasie tytuł. O jego niewątpliwych zaletach możecie przekonać się choćby dzięki naszej recenzji Diablo 4.

Kolejnym elementem związanym z grą, który wzbudzał i wciąż wzbudza duże emocje, są sezony. Diablo 4 przez swych twórców, czyli Activision Blizzard, zostało zaplanowane na długoterminowy rozwój poprzez wprowadzanie nowych, sezonowych zawartości. Produkcja od początku była projektowana bowiem w stylu gra jako usługa i deweloperzy wiązali z tym aspektem duże nadzieje. Niestety, całość nie została zbyt pozytywnie przyjęta i jest to wynikiem kilku elementów. Niemniej spadek zainteresowania grą w okolicach połowy pierwszego sezonu był wręcz dramatyczny. Czy nowy sezon przyciągnie jednak graczy z powrotem do Diablo 4?

Diablo 4 – Sezon Krwi już zadebiutował

We wtorek 17 października 2023 roku wystartował Sezon Krwi w Diablo 4. Nazwa 2. sezonu nie jest przy tym przypadkowa, ponieważ fabularnie, a także pod względem gameplayu, całość powiązana jest z wampirami. Bohater sterowany przez gracza sprzymierza się z łowczynią wampirów Erys, a w trakcie przygody zdobywamy wampirze moce, powiązane z ciekawymi umiejętnościami. Wszystko po to, aby pokonać Władcę Zirem, który wraz ze swymi spaczonymi sługami – Poszukiwaczami Krwi, przybył do Sanktuarium. Również oczywiście gameplay i sama rozgrywka doczekały się przebudowy wraz z nową zawartością, w tym elementy związane z:

  • zdobywaniem sławy i punktów doświadczenia,
  • wprowadzeniem drabinki bossów,
  • ulepszeniem Podziemi Koszmarów,
  • zarządzaniem ekwipunkiem.

Ponadto jest możliwość pominięcia kampanii głównej po prologu, aby „wskoczyć” od razu o Sezonu Krwi. To jednak zaledwie część nowości w Diablo 4 za sprawą Sezonu Krwi. Większość z nich wydaje się przy tym ciekawa i istnieje potencjał, aby przekonać część graczy do powrotu i zabawy sezonowej. Przy okazji debiutu zawartości wzięliśmy udział w Q&A z twórcami kontentu do Diablo 4 i poznaliśmy odpowiedź na kilka pytań.

Sezon Krwi uratuje Diablo 4?

Oczywiście mnóstwo z pytań zadanych twórcom Diablo 4 dotyczyło kwestii głównej, czyli właśnie Sezonu Krwi oraz reakcji graczy na sezony. Twórcy odnieśli się m.in. właśnie do niezadowolenia użytkowników i wyjaśnili, że spodziewali się dużej ilości reakcji w związku z tym, jak głośna jest gra. Przyznano przy tym, że włożono w samo Diablo 4, jak i pierwszy sezon, dużo wysiłku, aby wszystko było jak najlepszej jakości, ale zawsze pojawiają się pewne problemy. Szczególnie w produkcjach typu gra jako usługa. Z kolei odpowiedź graczy i ich zastrzeżenia potraktowano bardzo poważnie, jak również stanowiły one bazę do opracowanych ulepszeń.

Twórcy przyznali przy tym, że są pełni optymizmu w związku z drugim sezonem Diablo 4 i liczą, że wysiłki włożone w kontent przekonają graczy do ponownego zainteresowania grą. Wśród wymienionych argumentów, mających działać na korzyść nowej zawartości, wymieniono przy tym właśnie m.in. zmiany rozgrywki będące odpowiedzią na reakcje graczy oraz niezwykły klimat nowej zawartości.

Co było najtrudniejsze przy pracy nad drugim sezonem Diablo 4?

Zapytaliśmy obecnych na spotkaniu twórców o to, czy napotkali jakieś trudności w trakcie prac nad Diablo 4 Sezonem Krwi i co stanowiło dla nich największe wyzwanie. Okazało się, że było to głównie trzy, acz bardzo istotne kwestie. Pierwszą z nich był czas, ponieważ było go stosunkowo niewiele w odniesieniu do ogromu pracy włożonego w nową zawartość oraz udoskonalenie już istniejących aspektów gry. Drugą stanowiła trudność połączenia wszystkiego w całość.

Należy pamiętać, że tworzenie czy to odrębnej produkcji, czy też tak skondensowanej zawartości, jak nowy sezon, wymaga precyzyjnej organizacji. Chodzi o połączenie starań i pracy wielu pracowników oraz sektorów, od grafiki, gameplayu, płynności rozgrywki i optymalizacji, aż po ścieżkę dźwiękową i wiele innych.

Sam design nowego sezonu Diablo 4 stanowił wyzwanie. Wszak mowa o wampirach w świecie Diablo i choć Sanktuarium zawsze było pełne potworów, to były one głównie pochodzenia demonicznego. Tymczasem wampiryzm ma swój własny, specyficzny klimat i połączenie go z Diablo 4 wcale nie było takie proste. Jak podkreślono, twórcy włożyli wyjątkowo dużo pracy, aby wszystkie nowe stwory oraz fabuła jak najbardziej pasowały do całości produkcji i wygląda na to, że doskonale sobie poradzili w tym zakresie.

Czy fabuła Sezonu Krwi łączy się z historią z podstawki?

Kwestią wartą wyjaśnienia w kontekście nowej historii, jaką wprowadza Sezon Krwi do Diablo 4, jest jego połączenie z główną historią. Jak już wspomniano, włożono wiele starań, aby nowa zawartość wpasowała się w klimat gry. Jak jednak zaznaczyli twórcy, chcieli uniknąć sytuacji, w której gra typu usługa wymaga od graczy przejścia dużej ilości kontentu, zanim będą mogli „wgryźć się” w nowy sezon. Dlatego też możemy Sezon Krwi traktować jako nową opowieść w świecie Diablo 4, co podkreśla możliwość zagłębienia się w nowości zaraz po przejściu prologu gry, co zostało właśnie wprowadzone.

Zmiany wyglądu postaci w Diablo 4 – typ ciała

Diablo 4 to gra bardzo ładna graficznie i jako pierwsza odsłona serii dająca nam możliwość customizacji wyglądu wybranej postaci. Niestety nie wszystko w tym przypadku udało się tak, jak należy. Jedną z kwestii jest to, ze w trakcie gry można zmieniać poszczególne elementy wyglądu naszego bohatera. Co jednak negatywnie zaskoczyło, to fakt, że nie dotyczy to fryzur i wielu graczy nad tym ubolewało. Szczególnie że nieco kuriozalnie można zmienić piercing czy tatuaże, ale nie ułożenie włosów.

Jak zdradzili deweloperzy, w planach jest zwiększenie możliwości zmiany wyglądu postaci w Diablo 4, w tym też zmiany fryzury. Niestety nie dowiedzieliśmy się, jak odległej przyszłości to dotyczy, jednak to dobre wieści same w sobie. W związku z deklaracją naturalne wydało się też zapytanie o kontrowersyjną kwestię zmiany budowy ciała w Diablo 4.

Typ sylwetki w Diablo 4 nie podlega zmianie w trakcie tworzenia postaci, ani tym bardziej po jej stworzeniu. Wielu graczom się ten fakt nie spodobał i podnoszono przy tym kwestię ograniczenia immersji w związku z tym „brakiem”. Dotychczas jednak twórcy obstawali twardo przy swoim, ale podczas Q&A padł na to zwięzły, ale przy tym przekonujący argument. Podniesiono bowiem, że tworząc każdą z tych klas postaci, twórcy mieli pewne ich wyobrażenie, na którym bazowali. Typ budowy ciała natomiast jest ściśle z wizerunkiem danych bohaterów powiązany i stąd też takie stanowisko w tej newralgicznej kwestii. Niemniej dowiedzieliśmy się, że istnieje szansa, iż w przyszłości twórcy mogą się zastanowić nad możliwością zmiany tego aspektu w związku z poszerzaniem gamy elementów do customizacji.

Czy w Diablo 4 pojawi się Krowi level?

Podczas wywiadu padło także nieco żartobliwe, ale słuszne pytanie. Chodzi o słynny i kultowy Krowi level, czyli easter egg, który w przypadku Diablo 2 przekształcił się w jeden z najsłynniejszych ukrytych poziomów w historii gier. Nic więc dziwnego, że jeszcze przed premiera Diablo 4 pojawiały się pytania, czy możemy liczyć na pojawienie się tego zabawnego i legendarnego poziomu również w Diablo 4.

Nowi bossowie w Diablo 4 Sezon Krwi
Nowa zawartość w Diablo 4 w postaci Sezonu Krwi ma szansę ponownie przyciągnąć graczy. Activision Blizzard

Bardziej zaskakująca od pytania o Krowi level w Diablo 4 była odpowiedź na dotyczące go pytanie. Okazało się, że nasi rozmówcy, czyli deweloperzy związani z nową odsłoną serii Diablo, nie mieli pojęcia, o czym mowa. Co więcej, padło nawet podejrzenie, że pytanie jest żartem. Muszę przyznać, że tego się nie spodziewałam i choć rozmowa dotyczyła różnych aspektów, to żadna z odpowiedzi i reakcji nie zaskoczyła mnie tak bardzo, jak w tym przypadku. Kto by pomyślał, że deweloperzy stojący za zawartością Diablo 4 nie słyszeli nawet o legendzie serii.

Nie zmienia to jednak faktu, że losy Diablo 4 i sezonów z gry są burzliwe. Niemniej najnowszy Sezon Krwi wydaje się interesujący i warto go wypróbować i sprawdzić, czy przyciągnie nas do gry. Tym bardziej że twórcy dali nam wyraźnie do zrozumienia, że mają już sporo ciekawych pomysłów na dalszy rozwój produkcji i są podekscytowani możliwością podzielenia się nimi z graczami w przyszłości. Więcej informacji o Diablo 4 Sezon Krwi na stronie Blizzarda.

Warto tez dodać, że w związku z tematyką nowego sezonu Diablo 4 opartą na wampirach Blizzard urządził ciekawą akcję, w której można wygrać komputer z Diablo 4 ludzką krwią w środku.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Diablo 4: Sezon Krwi. Krowi poziom, zmiana typu budowy ciała i trudności przy 2. sezonie. Twórcy odpowiedzieli na nurtujące pytania - GRA.PL

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto