Curlingu nauczyć się mogą także uczniowie szkół z powiatu bełchatowskiego

Tej zimy curlingu nauczyć się mogą także uczniowie szkół z powiatu bełchatowskiego. Pomagają im w tym instruktorzy Akademickiego Związku Sportowego, którzy curlingiem zajmują się na co dzień.
- Od stycznia na lodowisku wprowadziliśmy zajęcia instruktorskie prowadzone przez trenerów łódzkiego AZS-u, który otrzymał dotację z ministerstwa na promocję sportów zimowych, dzięki temu zajęcia mogą być prowadzone za darmo - mówi Mirosław Mielus z Powiatowego Centrum Sportu w Bełchatowie. - Dwa razy w tygodniu odbywają się treningi curlerów, projekt będzie realizowany do końca lutego.

Swoich sił spróbować można już teraz. W ferie zajęcia z instruktorem odbywają się codziennie w godz. 10-13, w poniedziałki i czwartki trwają dłużej, od godz. 8 do godz. 14.
Curling to przede wszystkim dobra zabawa. Nie jest ważny wiek czy płeć uczestników. Wystarczy precyzja, skupienie i trochę wysiłku. Tyle, by popchnąć kamień po lodzie na tyle mocno i precyzyjnie, aby znalazł się w upatrzonym celu.
- Curling jest nazywany "szachami na lodzie" - mówi Mirosław Mielus. - Coś w tym jest, choć dla młodzieży, która przychodzi na organizowane przez nas treningi liczy się przede wszystkim dobra zabawa - dodaje Mirosław Mielus.

Nauka curlingu dobrze idzie tak nastolatkom, jak i tym, którzy dopiero zaczęli chodzić do podstawówki. Zgłoszeń chętnych na zajęcia z instruktorami AZS nie brakuje. Co ważne, instruktorzy dostosują swój grafik do potrzeb małych amatorów curlingu, jeśli trzeba lekcje mogą zorganizować także w godzinach popołudniowych.
Powiatowe lodowisko w Bełchatowie posiada najlepszy w Polsce, i jeden z dwóch w kra-ju, sezonowy tor curlingowy. Ma on pięć metrów szerokości i jest tak zlokalizowany, że nie przeszkadza miłośnikom jazdy na łyżwach czy gry w hokeja, którzy mogą swoje dyscypliny sportu uprawiać na pozostałej części lodowiska.