MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co trzecia zabawka nie spełniła wymagań. Zanim kupisz dziecku prezent, sprawdź, czy jest bezpieczny. Wyniki kontroli UOKiK

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Poparzenie, zadławienie, uduszenie… To grozi twojemu dziecku ze strony zabawek. W sklepach nie brakuje niestety niebezpiecznych produktów. Wyniki kontroli UOKiK wykazały nieprawidłowości w przypadku więcej niż co trzeciej maskotki, piłki czy przebrania.

Spis treści

Jakich zabawek nie kupować dzieciom? Wyniki kontroli UOKiK

Przed Dniem Dziecka Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował wyniki kontroli zabawek dla dzieci i wskazał, które z nich nie spełniają wymagań odnośnie bezpieczeństwa dzieci. Na wykazie zabawek podano konkretne modele kostiumów i masek oraz zabawek miękkich wraz z informacjami i zdjęciem.

UOKiK skontrolował wiele modeli i wskazał, jakich wymagań nie spełniają producenci
UOKiK skontrolował wiele modeli i wskazał, jakich wymagań nie spełniają producenci ezhena/123RF

W ramach dwóch kontroli wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej zbadano w sumie 65 modeli zabawek, w tym:

Wszystkie produkty zweryfikowano w laboratorium.

„Przedsiębiorców typujemy na podstawie wyników wcześniejszych kontroli. Uwzględniamy tez sygnały medialne, informacje od konsumentów i przedsiębiorców” – podał UOKiK w swoim raporcie.

Niestety, aż w 38 proc. zabawek wykryto nieprawidłowości formalne lub konstrukcyjne.

Niebezpieczne maskotki i przebrania dla dzieci

Pierwsza kontrola UOKIK (październik-grudzień 2023 roku) objęła 30 modeli zabawek takich, jak miękkie maskotki, peruki, stroje i kostiumy.

Skontrolowano cechy takie, jak oznakowanie, trwałość szwów i obecność zbyt małych elementów, jak również palność niektórych zabawek.

„Sprawdziliśmy importerów, sprzedawców hurtowych, sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe. Zabawki badane w zakresie palności pochodziły: 27 modeli z Chin i po 1 z Indonezji, Polski, Włoch.”

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Zabawki skontrolowano pod kątem wymagań formalnych, w tym oznakowania. Nieprawidłowości wykryto w 6 modelach zabawek. Aż w dwóch przypadkach zabrakło na nich ostrzeżeń, w tym „Trzymać z dala od ognia”. Tyle samo nie miało właściwie sporządzonej deklaracji zgodności lub jej brak. W dwóch innych przypadkach stwierdzono brak danych producenta i importer.

W efekcie w takich sytuacjach opiekunowie dziecka nie mają odpowiednich informacji na temat zagrożenia związanego z palnością zabawki i mogą nie móc mu zapobiec, nie wiedzą, czy spełnia wymagania i gdzie mają dochodzić swoich praw dotyczących zabawki.

Wykonano także badania laboratoryjne, w tym palność zabawek, ponieważ niektóre z nich stwarzają zagrożenia zajęcia się ogniem. Zweryfikowano przy tym, jak szybko rozprzestrzenia się na nich ogień.

Nieprawidłowości dotyczyły 6 modeli na 30. W jednym przypadku, a była to maska, problemem był przekroczony czas palenia, stwarzający ryzyko poparzenia i pożaru. W jednym stwierdzono zbyt małe elementy, którymi dziecko może zakrztusić się poprzez połknięcie. Cztery zabawki były źle wykonane i z powodu dostępu do wypełnienia z włóknistego materiału stwarzały ryzyko zadławienia lub uduszenia.

Lalki i piłki, które zagrażają maluchom

W drugiej kontroli inspektoraty (styczeń-kwiecień 2024 r.) IH sprawdziły oznakowanie 35 modeli zabawek miękkich z wypełnienie, a także importerów, sprzedawców hurtowych, sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe. Produkty podchodziły w większości z Chin (24), a także Polski (6), Indonezji (2), a po jednym było z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwecji. Niestety, zabawki z Chin znane są też z zawartości szkodliwych związków.

Tym razem nieprawidłowości stwierdzono w 10 zabawkach, a w przypadku 4 z nich był więcej niż jeden problem. We wszystkich sporządzono niewłaściwie deklarację zgodności. W dwóch przypadkach zabrakło kompletnej instrukcji użytkowania. Tyle samo zawierało niezasadnie umieszczone ostrzeżenie „0-3”, co oznacza, że produkt jest nieodpowiedni dla dzieci w wieku poniżej 3 lat.

W efekcie osoba kupująca nie może sprawdzić, czy zabawka spełnia wymagania, jest niedostatecznie informowany o sposobie je używania lub jest wprowadzany. Ponadto w 8 modelach na 35 badanych wykryto m.in. takie nieprawidłowości, jak zbyt małe elementy i dostęp do wypełnienia z materiału włóknistego. Stwierdzone niezgodności stwarzają ryzyko udławienia lub uduszenia się dziecka podczas zabawy.

Jak sprawdzić, czy zabawka jest bezpieczna?

Przed zakupem zabawki warto sprawdzić, czy jest bezpieczna, na podstawie jej opakowania i oznakowań na metkach. Według zaleceń UOKiK dobrze też przyjrzeć się jej wykonaniu. To, czego nie może zabraknąć wśród oznaczeń, to znak „CE”.

– Dobra zabawka sprawia radość, wspomaga rozwój dziecka i przede wszystkim nie stwarza dla nikogo zagrożenia. Jak to sprawdzić samodzielnie? Warto zwrócić uwagę na kilka ważnych spraw – mówi Jagoda Kruszewska z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Po pierwsze, sprawdź, czy zabawka ma znak CE. To jest deklaracja producenta, że produkt spełnia unijny wymagania. Po drugie, dostosuj zabawkę do wieku i możliwości dziecka. A po trzecie, sprawdź jej wykonanie. Upewnij się, czy zabawka nie ma zbyt małych elementów, które maluch mógłby połknąć. Czy nie ma zbyt ostrych krawędzi, którymi można się skaleczyć? Sprawdź też, czy nie ma zbyt łatwego dostępu do wypełnienia na przykład za słabych szwów? Zwróć też uwagę na dołączone instrukcje i ostrzeżenia, bo niektórymi zabawkami dziecko może się bawić jedynie pod twoim nadzorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co trzecia zabawka nie spełniła wymagań. Zanim kupisz dziecku prezent, sprawdź, czy jest bezpieczny. Wyniki kontroli UOKiK - Strona Zdrowia

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto