Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co czeka GKS Bełchatów?

Paweł Hochstim
Trener Kamil Kiereś będzie musiał stawiać na tańszych graczy
Trener Kamil Kiereś będzie musiał stawiać na tańszych graczy fot. Dariusz Śmigielski
Po powrocie ze zgrupowania w Wągrowcu trener Kamil Kiereś wybierze 23-24 piłkarzy, którzy będą stanowić kadrę pierwszej drużyny PGE GKS Bełchatów. Po ruchach transferowych widać, że w Bełchatowie postawiono nie tyle na odmłodzenie zespołu, a przede wszystkim na odchudzenie budżetu płacowego. To dobra decyzja, bo finansowa przyszłość GKS Bełchatów nie maluje się kolorowo.

Przez lata w GKS kibice i szefowie klubu mieli ambicję walki o czołowe miejsca w ekstraklasie i śnili o europejskich pucharach. Jeśli to nastawienie się zmieni, piłka nożna w Bełchatowie może nadal funkcjonować w ekstraklasie. Ale warunek jest jeden - mądre wydawanie pieniędzy. Bo tych już jest niewiele, a będzie jeszcze mniej.

Przez lata symbolem taniego utrzymywania ekstraklasy była Odra Wodzisław, w której cel na początku każdych rozgrywek był taki sam: uchronienie się przed spadkiem. I dopóki w klubie nie pojawili się czescy udziałowcy, którzy zapowiadali budowę wielkiego klubu, a okazało się, że ich na to nie stać, wszystko szło według planu. Wystarczyło jednak, że Odra przeinwestowała i szybko upadła. Ale plan budowy ekstraklasowego futbolu bez wybujałych ambicji w małym mieście był dobry. I dziś w Bełchatowie plan musi być taki sam...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto