Cecylia Ciepielewska była jedyną kobietą zaproszoną do udziału w międzynarodowej wyprawie Kojichuwa Valley Expedition 2013. Siedmiu członków tego przedsięwzięcia do Nepalu wyruszyło pod koniec października. Ich celem była eksploracja słabo rozpoznanej doliny Kojichuwa i zdobycie jednego z dziewiczych szczytów.
Jak się okazało, przyszło im działać w jeszcze trudniejszych warunkach, niż zakładali.
- Kiedy dochodziliśmy do końca doliny zobaczyliśmy, że miejsce to różni się od tego, które znaliśmy ze zdjęcia jako Kojichuwa - opowiada Cecylia Ciepielewska. - Okazało się, że trafiliśmy do innej doliny, o nazwie Kogi Khola. Nazywa się ją "Big Khola", gdyż rzeczywiście jest większa od Kojichuwa Khola - dodaje.
Na miejscu zdecydowali, że będą działać w tej dolinie i zaatakują górę (6000 m n.p.m.), która leży na granicy nepalsko - chińskiej.
- Okazało się, że będziemy eksplorować pełną parą, gdyż nie posiadaliśmy dosłownie żadnej wiedzy na temat doliny, w środku której byliśmy - mówi Cecylia Ciepielewska.
O tym, czy udało się zdobyć górę i o innych przygodach, jakie Cecylia Ciepielewska przeżyła podczas tej wyprawy czytaj w piątkowym tygodniku "7 Dni".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?