Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytovia Bytów - Chojniczanka Chojnice. W derbach Fortuny 1 ligi Bytovia lepsza od Chojniczanki [GALERIA ZDJĘĆ]

Redakcja
Bytovia Bytów na własnym terenie pokonała w derbowym meczu Chojniczankę Chojnice.

Do derbowego spotkania rozgrywanego w Bytowie oba zespoły przystępowały z różnych pozycji, ponieważ Bytovia po porażce z GKS 1962 Jastrzębie 0:4 zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli, natomiast Chojniczanka, która przegrała z Wartą Poznań 0:2, plasowała się na 10 miejscu. Zdecydowanie bardziej punktów potrzebowała miejscowa drużyna, która od kilku tygodni zajmowała pozycję w strefie spadkowej Fortuny 1 ligi.

Po rozpoczęciu meczu, już w 2 minucie gospodarze zagrozili bramce rywali, ale strzał Mateusza Kuzimskiego wybronił Aleksander Janukiewicz. Kilka minut później Chojniczanka mogła wyjść na prowadzenie, ale precyzyjny strzał w samo okienko wybronił Andrzej Witan popisując się kapitalną interwencją. W 17 minucie meczu doskonałe podanie wykorzystał Mateusz Kuzimski, który na pełnym biegu silnym strzałem zmusił do kapitulacji golkipera przyjezdnej drużyny. Chwilę później Bytovia rozegrała rzut wolny, a po strzale futbolówka minimalnie minęła słupek. Pod koniec pierwszej odsłony Chojnicznka miała okazję wyrównać, ale tym razem gospodarzy od utraty bramki po strzale Janusza Surdykowskiego wyratował słupek.

Po zmianie stron ostro do odrabiania strat wzięła się Chojniczanka, która co rusz zagrażała bramce Bytovii. Można powiedzieć, że wyrównujący gol wisiał dosłownie w powietrzu. Przyjezdni swój cel osiągnęli w 54 minucie, kiedy to były zawodnik Bytovii – Janusz Surdykowski pokonał Andrzeja Witana. Jak się okazało, utrata gola podziałała na miejscowych niczym zimny prysznic. Piłkarze bytowskiego zespołu wyprowadzali groźne kontry, a po jednej z nich, dokładnie w 60 min., Łukasz Moneta zdobył drugiego gola dla Czarnych Wilków. Z biegiem czasu miejscowi nadal budowali swoją przewagę, chociaż Chojniczanka kilka razy stworzyła niezwykle groźne sytuacje, ale na szczęście z opresji Bytovię ratował Andrzej Witan, który rozegrał znakomite zawody. W 86 min. doskonałą sytuację sam na sam zmarnował Mateusz Kuzimski, jednak minutę później, Łukasz Moneta po raz drugi pokonał bramkarza chojnickiej drużyny, lecz arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Mimo doliczonego czasu gry, przyjezdnym nie udało się odrobić strat, a piłkarze Bytovii wraz z kibicami mogli się cieszyć z odniesionego zwycięstwa, na które czekali od 8 września.

Bramki: Kuzimski (17), Moneta (60) – Surdykowski (54)

Żółte kartki: Chojniczanka: Podgórski (24), Wołąkiewicz (62), Danielewicz (90+4)

MKS Bytovia Bytów: Witan – Kamiński, Bąk, Bardanca, Wilczyński, Jaroch (64 Kwietniewski), Burkhardt (70 Hebel), Duda, Wolski, Moneta (87 Hiszpański), Kuzimski

Chojniczanka Chojnice: Janukiewicz – Sylwestrzak, Danielewicz, Surdykowski, Mikołajczak, Paprzycki, Podógrski, Żyra (29 Przybecki), Grzelczak, Kobryń, Wołąkiewicz, (77 Zawistowski)

Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto