Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Być alternatywą dla Skry Bełchatów

Maciej Wiśniewski
Dziewczyny Małgorzaty Augustyniak zajęły 2 i 3 miejsce w organizowanym przez UKS turnieju w Bełchatowie
Dziewczyny Małgorzaty Augustyniak zajęły 2 i 3 miejsce w organizowanym przez UKS turnieju w Bełchatowie
Po rezygnacji EKS Skry Bełchatów z prowadzenia części grup młodzieżowych, szkolenie dzieci wzięły na siebie szkoły, w tym UKS Korona.

Nie chcemy być konkurencją dla Skry, tylko alternatywą - mówi Marek Kwieciński, prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego Korona, działającego przy gimnazjum nr 4 na Binkowie. - Mam nadzieję, że z pożytkiem dla rozwoju siatkówki i młodzieży będziemy współpracować - dodaje.

Od września Korona prowadzi regularne szkolenie młodzieży w zakresie siatkówki. To m.in. odpowiedź na rezygnację z części grup młodzieżowych przez EKS Skrę Bełchatów, która nie prowadzi naboru do najmłodszych grup.


- Chcemy szkolić dzieciaki z klas IV-VI, bawić się w minisiatkówkę i już w miarę ukształtowaną młodzież oddawać do Skry - mówi Marek Kwieciński. - Nie ukrywam, że jeśli udałoby się pozyskać sponsorów, to chciałbym szkolenie rozciągnąć także do grupy młodzików tak, aby młodzież mogła u nas trenować nawet do końca gimnazjum - dodaje.


Obecnie UKS Korona prowadzi dwie grupy szkoleniowe, którymi zajmują się byłe trenerki młodzieży w Skrze. Małgorzata Augustyniak prowadzi zespół dzieci młodszych oraz dziewcząt, zaś Barbara Sikora pracuje z chłopcami z roczników 2000-2002. 
- W kilku chłopakach widać potencjał, dlatego fajnie, aby ta grupa się dalej rozwijała - mówi Barbara Sikora. - Byliśmy już na turnieju, zobaczyli z czym to się je i załapali bakcyla - dodaje.


W obu grupach trenuje około 30 dzieci, nie tylko z Bełchatowa. 
- Mamy dwie dziewczynki z Radomska, które dojeżdżają dwa razy w tygodniu na zajęcia - mówi prezes Kwieciński. - Jak ktoś ma czas i chce pomóc dziecku w rozwijaniu zainteresowań, to odległość nie gra roli - dodaje.


Za treningi swoich pociech rodzice płacą miesięczną składkę 50 zł. To niewiele, w porównaniu z tym ile trzeba zapłacić za szkolenie z innych dyscyplin.

Młodzież z Korony ma już za sobą pierwsze turnieje. 
- Przynajmniej raz w miesiącu chcemy brać udział w turniejach, bo to zawsze motywuje dzieciaki do pracy - podkreśla prezes.


Po dwa zespoły chłopców i dziewcząt klub zamierza także wystawić do zawodów Kinder Sport, czyli nieoficjalnych mistrzostw Polski w mini-siatkówce. - Zobaczymy, jak nam pójdzie, chociaż nie nastawiamy się na wynik, on nie jest w tym wieku najważniejszy - podkreśla Marek Kwieciński. 
- Większość z tych dzieci dopiero zaczyna przygodę ze sportem i dla nich to na razie zabawa - mówi Małgorzata Augustyniak, która w Koronie opiekuje się najmłodszymi i dziewczętami. - W tym wieku jest duża rozpiętość, jeśli chodzi o sprawność i siłę fizyczną, jednak zaczynając od zabawy tak wcześnie, jest szansa, że za kilka lat będą miały przewagę nad rówieśnikami, którzy dopiero będą zaczynać treningi.


W szkole na Binkowie działa także siatkarski ośrodek szkolny, w którym również może ćwiczyć młodzież z UKS. To dodatkowe godziny zajęć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto