Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski 2017 w Bełchatowie. Kontrowersje wokół projektu na osiedlu Przytorze

Grzegorz Maliszewski
Krzysztof Wata, radny miasta z osiedla Przytorze, krytykuje miasto i wini urzędników, którzy weryfikowali projekt
Krzysztof Wata, radny miasta z osiedla Przytorze, krytykuje miasto i wini urzędników, którzy weryfikowali projekt Grzegorz Maliszewski
Zwycięski projekt budżetu obywatelskiego na osiedlu Przytorze, polegający na przebudowie chodników i remoncie zatoczek parkingowych na dwóch ulicach, nie zostanie w całości zrealizowany. Mieszkańcy ulic Słowackiego i Energetyków są rozgoryczeni decyzją magistratu. Co na to władze miasta?

Dokładnie 655 głosów od mieszkańców osiedla Przytorze otrzymał projekt remontu chodników na ulicach Słowackiego i Energetyków. Najwięcej wśród tzw. „projektów twardych” w budżecie obywatelskim na 2017 rok. Teraz okazuje się, że inwestycja w całości nie może być zrealizowana, bo została niedoszacowana. Kwota 200 tys. zł, według urzędników, nie wystarczy na budowę nowych chodników, przebudowę zatoczek parkingowych czy podjazdy dla niepełnosprawnych.

Krzysztof Wata, radny miasta z klubu PLUS, który złożył projekt w imieniu mieszkańców, nie krył zdziwienia, kiedy usłyszał od urzędników inżynierii miasta, że projekt jest niedo-szacowany.

- Tylko dlaczego mówi się o tym już po ogłoszeniu wyników głosowania w budżecie? - denerwuje się radny Krzysztof Wata. - Przecież projekt był przez dwa miesiące weryfikowany, zanim poddano go pod głosowanie. Wówczas nikt nie miał żadnych uwag .

Radny kilkukrotnie w tej sprawie składał interpelacje pomiędzy sesjami. W odpowiedzi od władz miasta dowiedział się, że projekt zostanie wykonany w takim zakresie, na ile wystarczy zaplanowanej kwoty 200 tys. zł. Chodniki powstaną na części ulic, a on sam będzie mógł wskazać na jakich odcinkach ulic Słowackiego i Energetyków remonty miałyby zostać przeprowadzone.

- Budżet obywatelski jest niepoważnie traktowany przez miejskie służby, ponieważ urzędnicy nie przestrzegają regulaminu i nierzetelnie weryfikują projekty - mówi Krzysztof Wata. -Dokładne oszacowanie kosztów projektu to zadanie urzędu przed dopuszczeniem do głosowania.

Rozgoryczenia nie kryją mieszkańcy osiedla, według których cała sytuacja ma polityczne dno. Radny Wata jest przecież przedstawicielem opozycyjnego PLUS-a w radzie miasta i stąd, zdaniem niektórych mieszkańców, perturbacje związane z projektem.

- Rozmawiam z sąsiadami i wszyscy są niezadowoleni - mówi Grzegorz Gorgoń, mieszkaniec os. Przytorze. - Czujemy się zlekceważeni, bo w projekcie głosowaliśmy na remont całej ulicy, a nie tylko kawałka. Remontowanie chodników odcinkami, to takie dzielenie mieszkańców na lepszych i gorszych.

Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełchatowa, broni się twierdząc, że to sam radny wpisał taką, a nie inną kwotę. Jego zdaniem, radny wiedział też, że projekt jest niedoszacowany.

- Błędem było przyjęcie tego projektu, bo był niedoszacowany i powinien zostać odrzucony - mówi Ireneusz Owczarek.

Jak twierdzi, urzędnicy jednak projekt zatwierdzili i przekazali radnemu, że będzie realizowany za wpisaną kwotę 200 tys. zł. Wiceprezydent Owczarek zauważa, że zgodnie z regulaminem, projekt powinien być głosowany, ale z wpisaną wyższą kwotą. Mieszkańcom obiecuje natomiast, że być może inwestycja zostanie zrealizowana w całości, jeśli zostaną pieniądze z przetargów na inne projekty.

Na osiedlu Przytorze realizowany jest również inny projekt z poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego: przebudowa pomieszczeń w Centrum Rehabilitacji Dzieci „Przystań” przy ul. Hubala. Poprzedni przetarg miasto unieważniło, bo zwycięska firma wycofała się z podpisania umowy na kwotę 660 tys. zł, a kolejna oferta opiewała na 860 tys. zł, co znacznie przekraczało zaplanowaną kwotę w budżecie obywatelskim. Miasto umowy jednak nie podpisało i ogłosiło kolejny przetarg. Opóźnienie inwestycji krytykowali radni miejscy PLUS-a. Magistrat właśnie rozstrzygnął drugi przetarg i podpisał umowę z wykonawcą, który za wykonane prace otrzyma... 629 tys. zł czyli o ponad 200 tys. zł mniej niż firma, z którą miasto nie podpisało umowy.

- Chcemy racjonalnie wydawać pieniądze z budżetu i to w tym przypadku się sprawdziło - mówi wiceprezydent Owczarek.

Przebudowa „Przystani” ma zakończyć się w pierwszym kwartale 2017 roku

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto