Budynek przy Kościuszki 15 oddadzą w lutym

Na przełomie marca i kwietnia wprowadzać się tam będą nowi lokatorzy. Swoją siedzibę będzie tam miała m.in. straż miejska i jeden z wydziałów magistratu. Ale to nie koniec zmian.

Jeszcze schowany za blaszanym ogrodzeniem, jeszcze bez nowych lokatorów. Prace przy przebudowie budynku przy Kościuszki 15 są na finiszu. Teraz, jak mówią budowlańcy, pora już tylko na kosmetykę.

- Wygląda imponująco - mówi Iwona Kapica, bełchatowianka. - Ale nic dziwnego, tyle pieniędzy w to wrzucono. Ale co się tu będzie teraz działo, nie mam pojęcia.

Przebudowa rzeczywiście tania nie była. Kosztowała ponad 2,5 mln zł. Większość tej sumy pochodziła z unijnej dotacji, bo przedsięwzięcie jest elementem rewitalizacji centrum miasta. Teraz budynek musi jeszcze przejść odbiory techniczne. Mniej więcej za półtora miesiąca pojawią się tu nowi lokatorzy. Na część parteru, przeznaczoną pod usługi, Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej ogłosi otwarty przetarg i na tej części obiektu będzie można zarabiać.

Do pomieszczeń na piętrze będą się wprowadzać instytucje związane z otoczeniem biznesu i informacją turystyczną. Z kolei od wewnętrznego dziedzińca będzie się wchodziło do pomieszczeń, do których przeprowadzi się m.in. straż miejska. Jedno z pomieszczeń jest specjalnie przystosowane do roli centrum monitoringu miejskiego.

Ale na tym się nie skończy.

- Do dyspozycji jest 200 metrów kwadratowych, to trochę zbyt wiele, by oddać je jedynie do dyspozycji straży, chcemy tam ulokować jeden z wydziałów magistratu - mówi Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa. - Na razie nie jest jeszcze przesądzone, który. Rozważamy zainstalowanie tam pracowników Urzędu Stanu Cywilnego, którzy teraz zajmują pomieszczenia w budynku Muzeum Regionalnego. Jednak to dopiero przymiarki.

Co z pomieszczeniami, które strażnicy opuszczą? - Tzw. małe budynki urzędu miasta wymagają modernizacji, a przynajmniej porządnego remontu - mówi prezydent Chrzanowski. - Tak będzie z pomieszczeniami, które opuszczą strażnicy.