Bełchatowska lifterka do Skierniewic pojechała, aby powalczyć z samą sobą, znów nabrać pewności siebie i przekroczyć własne bariery. Ida Lis nie stawiała przed sobą takich celów, jak medale i rekordy, ale tych jednak nie brakowało.
Dość nieudanych startów i powrót do zwycięstw w bardzo dobrym stylu
Ostatnie dwa starty nie poszły po myśli Idy. Najpierw zawodniczka w Mistrzostwach Europy w trójboju siłowym sprzętowym nie była klasyfikowana, a następnie w Mistrzostwach Świata w trójboju siłowym klasycznym 19-latka również nie wywalczyła żadnego miejsca.
Występ na arenie krajowej w Pucharze Polski był pewnego rodzaju przełamaniem dla bełchatowianki. Ida Lis startowała w kategorii wagowej do 72 kg.
W przysiadzie lifterka podniosła 170 kg, a próba na 177,5 kg nie została zaliczona. W wyciskaniu sztangi leżąc najpierw Idzie Lis, zaliczono wynik 95 kg, a następnie 100 kg, co było nowym rekordem życiowym zawodniczki. W ostatniej konkurencji, czyli martwym ciągu bełchatowianka zaliczyła 192,5 kg (nowy rekord), a w trzecim podejściu zaatakowała ciężar 200 kg, ale przez błąd techniczny ta próba nie została zaliczona.
- Mogę śmiało powiedzieć, że był to najlepszy start w karierze i jedna z najlepszych chwili w życiu. Była ze mną rodzina i drużyna treningowa Potwory Tybory - podkreśla Ida. - Miałam najlepsze wsparcie i doping. Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona z tego startu. Zakwalifikowalam się na Mistrzostwa Europy, a więc tam mam zamiar zaliczyć 200kg w martym ciągu - tłumaczy.
Swój start oceniam bardzo dobrze. Moi trenerzy świetnie mnie przygotowali. To właśnie im dedykuję ten start ~ Ida Lis
Łącznie wynik TOTAL Idy Lis wyniósł 462,5 kg, co w przeliczeniu dało 772,3 pkt. Oprócz dwóch rekordów życiowych 19-latka wygrała Puchar Polski i medal w kategorii juniorek do lat 20. Ponadto Ida Lis dobrowolne zgłosiła się do kategorii seniorek, którą również wygrała. W związku z tym bełchatowianka zwyciężyła również w klasyfikacji OPEN, gdzie nie było podziału na kategorie wiekowe i wagowe.
- Trójbój to sport drużynowy, a ja mam najlepszą drużynę na świecie. Tego dnia byli ze mną moi trenerzy Olga Kirpicenko-Tybora i Michał Tybora, z którym od ponad trzech lat tworzymy najlepsze trio - mówi zawodniczka teamu Potwory Tybory oraz reprezentantka Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego.
Listopadowe Mistrzostwa Europy w Kownie zakończą tegoroczne starty
Ida Lis zdecydowanie mocniej czuje się w “klasyku” i stąd decyzja o starcie w listopadowych Mistrzostwach Europy, które odbędą się w Kownie na Litwie. Udział w tych zawodach będzie ostatnim w tym roku dla 19-letniej zawodniczki. Ponadto od kolejnego roku Ida Lis skupi się na startach w trójboju siłowym klasycznym
- Uważam, że po Pucharze Polski znów wróciła pewność siebie i wiara we własne umiejętności. Było też sporo stresu. Miałam sobie coś do udowodnienia i cieszę się, że udało mi się to osiągnąć - kończy uśmiechnięta zawodniczka z Bełchatowa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?