We wtorek po godz. 18 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące gróźb karalnych. Obietnicę pozbawienia życia oraz spalenia posesji miał kierować wobec zgłaszającego jego były pracownik.
- Agresywny 39-latek był nietrzeźwy i pobudzony. Zgłaszający oświadczył, że w swojej firmie zatrudnia obywateli Gruzji. Zapewnia im nocleg i transport do miejsca pracy. Kilka dni wcześniej zwolnił jednego z pracowników. Kiedy przywiózł pracowników do ich miejsca zamieszkania, został zaatakowany przez zwolnionego - wyjaśnia Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji.
- Grożąc mu śmiercią mężczyzna próbował uderzyć go butelką oraz obrzucić kostką brukową jego samochód. Jego zamiary zostały jednak udaremnione przez pracowników, których właściciel przywiózł z pracy - dodaje.
Okazał się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, za co przewidziana jest kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto napastnik kilka dni wcześniej został zatrzymany przez policjantów za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?