Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Woźne ze szkół i przedszkoli w końcu mają trochę więcej w portfelach

Maciej Wiśniewski
Łukasz Politański zapewnia, że miasto będzie szukać środków, aby podnosić wynagrodzenia pracowników niepedagogicznych szkół i przedszkoli także w kolejnych latach
Łukasz Politański zapewnia, że miasto będzie szukać środków, aby podnosić wynagrodzenia pracowników niepedagogicznych szkół i przedszkoli także w kolejnych latach Archwium
Bełchatów. Woźne z największym stażem dostały podwyżki. W końcu dodatki stażowe nie są fikcją i zarabiają więcej od minimum

Rok temu tylko obietnica rozmów o podwyżkach powstrzymała woźne i pracowników niepedagogicznych szkół i przedszkoli przed wyjściem na ulice i manifestowaniem swojego niezadowolenia. W tym roku takich napięć już nie ma, bo znaczna część pracowników niepedagogicznych otrzymała podwyżki (z wyrównaniem od stycznia), które są zauważalne w portfelach.

- Najwięcej zyskają pracownicy z najdłuższym stażem pracy, dzięki podwyżkom zlikwidowane zostaną dopłaty do płacy minimalnej - mówi Zofia Kędziak, przewodnicząca związku zawodowego Zjednoczeni, który reprezentuje znaczną część pracowników szkół i przedszkoli. - Dostaną do ręki około 130 zł więcej, to już odczuwalna kwota - dodaje.

Problem dotyczył głównie woźnych i pracowników obsługi szkół i przedszkoli, którzy zarabiali minimalną krajową. W większości ich pensja zasadnicza była niższa niż kwota gwarantowana ustawowo. Także premie i dodatki stażowe nie wystarczały do wymaganych 2 tys. zł brutto, przez co pracownicy musieli dostawać dopłaty. Dodatki za staż były więc fikcją, bo zarówno osoby niedawno przyjęte do pracy, jak i te, które są tuż przed emeryturą, do ręki dostawały tyle samo. Zróżnicowanie ich dodatków stażowych widniało tylko na papierze. To była jedna z kontrowersji, które pchały woźne i innych pracowników obsługi do protestu.

Ale od czerwca to się zmieniło, bo magistrat podniósł pensje zasadnicze. - Wprowadziliśmy trzy grupy, osób pracujących do 10 lat, do 15 lat i trzecią dla najdłużej pracujących - mówi Łukasz Politański, wiceprezydent miasta. - W ten sposób zastosowaliśmy drobne zróżnicowanie, które jest rozsądne. Bardziej doświadczeni pracownicy zyskają i będą mieć wyższą podstawę do emerytury, co jest istotne.

Do tej pory, żeby osiągnąć najniższą krajową dopłaty do pensji zasadniczej dostawało 197 osób, czyli ok. 80 proc. pracowników niepedagogicznych. Teraz zostało ich 37. - Oni w portfelach podwyżki nie odczuli, ale liczymy na dalsze rozmowy - mówi Zofia Kędziak. - Jako związek zwrócimy się też do Rady Miejskiej, by budżecie na 2018 rok przewidziała podwyżki.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto