W nocy z soboty na niedzielę dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie, który był agresywny w stosunku do ochroniarzy jednego z pubów w centrum miasta. Podczas zajścia awanturnik groził pracownikom nie tylko słownie, ale także wyjął spod kurtki przedmiot przypominający broń palną, po czym opuścił lokal.
Patrol policji dostrzegł 34-latka w rejonie pl. Narutowicza, gdzie biegnąc chodnikiem oddał kilka strzałów. Nikt nie został ranny, Ostatecznie pijany mieszkaniec powiatu radomszczańskiego został ujęty a swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał jedynie nastraszyć ochronę lokalu, która nie chciała wpuścić go do środka.
Mężczyzna mając promil alkoholu we krwi trafił do policyjnego aresztu. Broń, której używał, to wiatrówka. Policjanci sprawdzają, czy mężczyzna posiadał ją zgodnie z przepisami. - _Jest on podejrzany o groźby karalne i narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolnośc_i - wyjaśnia Ewelina Maciejewska z KPP w Bełchatowie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?