Można powiedzieć, że to już jest bożonarodzeniowa tradycja w parafii pw. Narodzenia NMP, z której najwięcej radości mają najmłodsi mieszkańcy Bełchatowa. Mowa oczywiście o tradycyjnej żywej szopce ze zwierzętami, którą po raz kolejny będzie można podziwiać przy ulicy Kościuszki.
W szopce obok figurki małego Jezusa i świętej rodziny, będzie można także spotkać żywe zwierzęta, m.in. lamę, owieczki i osiołka, które na co dzień mieszkają w parafialnym mini - zoo.
Jednak w tym roku w odróżnieniu od poprzednich lat szopka nie stanie przy samym kościele, ale w ogrodach parafialnych, gdzie powstała już kilkanaście dni temu.
- Szopka zostanie w ogrodzie już na stałe, tak więc parafianie będą musieli przejść do ogrodów parafialnych - mówi ksiądz Zbigniew Zgoda, dziekan bełchatowski i proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Bełchatowie.
Proboszcz bełchatowskiej parafii zapowiada, że podczas tegorocznych świąt szopka zostanie uroczyście otwarta.
- Uroczyste otwarcie szopki zaplanowaliśmy po pasterce w Wigilię - mówi ks. Zbigniew Zgoda. - Po mszy przeniesiemy dzieciątko do szopki, będzie uroczyste zapalenie świateł wokół szopki, która stanęła po prawej stronie przy wejściu do ogrodów parafialnych. Na pewno wierni mogą spodziewać się czegoś nowego. W te święta szopka bożonarodzeniowa będzie wygląda na pewno inaczej niż w poprzednich latach - mówi ks. Zgoda.
W poprzednich latach szopka w tej bełchatowskiej parafii cieszyła się wielkim zainteresowaniem, szczególnie ze strony dzieci, które chętnie głaskały i karmiły zwierzęta.
- Oczywiście prosimy rodziców i dzieci, aby nie dokarmiano zwierząt, ale to w praktyce różnie wychodzi. Najczęściej dzieci i tak robią swoje - śmieje się ks. Zgoda.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?