Wszystko działo się w jednym z bloków na os. Przytorze. Na klatce schodowej 32-latek zaatakował nagle 26-latka, który wracał do domu, Chciał, by mężczyzna zmienił swoje zeznania w sprawie karnej. Kiedy napadnięty mężczyzna uciekł do domu, napastnik wtargnął do mieszkania, dalej bijąc 26-latka.
Krzyki mężczyzny usłyszał sąsiad, 25-letni strażak z Piotrkowa, który wszedł do mieszkania i wyrzucił napastnika za drzwi korytarza, który prowadził do obu mieszkań. Rozzłoszczony 32-latek wybił pięścią szybę w drzwiach korytarza i groził strażakowi śmiercią.
Został zatrzymany przez policję. Miał 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności za użycie przemocy w celu wywarcia wpływu na świadka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?