Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Straż miejska (nie) pewna

Maciej Wiśniewski
Ewa Drzazga
Bełchatów. Straż miejska ciągle nie może być pewna swojego bytu? "Nie będziemy likwidować straży miejskiej" - mówi prezydent Mariola Czechowska. Ale Republikanie ciągle zbierają podpisy...

- Straż miejska na pewno nie będzie zlikwidowana, to nie był mój pomysł - mówi Mariola Czechowska. Prezydent Bełchatowa w ten sposób ucina dyskusję, która w Bełchatowie toczy się od roku. Ale czy rzeczywiście ją zamknie i czasem nie wrzuci kamyka do swojego ogródka? Inicjatorzy społecznej akcji likwidacji Straży Miejskiej w Bełchatowie to ludzie politycznie blisko związani z Prawem i Sprawiedliwością, z list PiS startowali w wyborach, byli też w sztabie Marioli Czechowskiej, gdy ta walczyła o prezydenturę.

- W okresie przedwyborczym fala haseł dotyczących likwidacji straży miejskich przelała się przez całą Polskę - mówi Wojciech Borówka, zastępca komendanta bełchatowskich strażników. - Mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek. Jesteśmy skierowani na pozytywne działania dla mieszkańców, robimy swoje, a decyzje nie należą do nas - dodaje.

Młodzi działacze stowarzyszenia Republikanie likwidacji służby domagali się od poprzedniego prezydenta Marka Chrzanowskiego, ale ten tematu nie podjął. Inicjatorzy zapowiadali referendum, ale ta akcja spaliła na panewce. Ostatnim pomysłem jest obywatelski projekt uchwały. Zbieranie podpisów (potrzeba ich tysiąc) trwa od kilku miesięcy.

- Nie ukrywam, że trochę nam się ta akcja rozmyła, bo w międzyczasie zmienił się klimat polityczny w mieście - mówi Sebastian Mielczarek, który od początku angażował się w inicjatywę. W listopadowych wyborach z listy PiS startował do rady miejskiej, ale bez powodzenia. Udało się za to innym, którzy inicjatywę popierali. - W nowym składzie rady miejskiej są radni, którzy są przychylni naszej akcji, liczymy na to, że poprą nasz projekt - dodaje Mielczarek.

Do nich zalicza się m.in. radny młodego pokolenia Michał Wyczachowski, także związany z Republikanami. Zapowiada, że tematu nie porzucił i w radzie miejskiej będzie lobbował za likwidacją służby.

- Dalej uważam, że straż miejska nie jest potrzebna, a jeśli już, to kosztuje nas zbyt drogo - podkreśla. - Od początku jednak był to projekt obywatelski, a nie projekt PiS. Zaangażowały się w niego osoby prywatne, Republikanie, czy osoby ze stowarzyszenia Bełchatowianie dla Narodu. Jeśli projekt uchwały z podpisami mieszkańców trafi do rady miejskiej, będę go popierał - podkreśla.

Raport z działalności straży miejskiej będzie omawiany na sesji pod koniec lutego. Prezydent Czechowska zapowiada reorganizację służby.
- Myślę, że z młodymi działaczami jakoś się dogadamy - podkreśla. - Wysłucham ich pomysłów na reorganizację służby, ale likwidować jej nie chcę, bo jest potrzebna

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto