W tym roku rewolucyjne zmiany w ruchu drogowym na os. Dolnośląskim nie zostaną wprowadzone. Magistrat na razie wycofuje się ze swojego pomysłu wprowadzenia na największym osiedlu w mieście skrzyżowań równorzędnych i chce poddać go szerokim konsultacjom społecznym.
- Zapytamy wspólnoty mieszkaniowe. Zobaczymy, jaki będzie odzew ze strony ludzi i ewentualnie wrócimy do tego tematu w przyszłym roku - mówi Sławomir Grabski, który zajmuje się drogami w magistracie. - Mamy pozytywną opinię policji. Tam gdzie taki ruch obowiązuje, jest bezpieczniej - dodaje.
Większość skrzyżowań równoległych jest na os. Olsztyńskim, ale to osiedle domów, ze stosunkowo niewielką liczbą mieszkańców. Magistrat wspólnie z policją chciałby nowe rozwiązania komunikacyjne wprowadzić na wszystkich osiedlach, tzw. blokowiskach. Pilotażowe miało być właśnie os. Dolnośląskie, największe w Bełchatowie z blisko 20 tys. mieszkańców. Ale pierwsze przymiarki spowodowały sporo głosów przeciwnych, które dotarły do urzędników. Kierowcy obawiają się, że nowe zasady spowodują zamieszanie i więcej kolizji.
Gdyby skrzyżowania równorzędne obowiązywały, kierowcy musieliby stosować zasadę tzw. prawej ręki, czyli pierwszeństwo będzie miał pojazd po prawej stronie. Zdaniem policji, w początkowym okresie zanim kierowcy nie przywykną i przestaną jeździć „na pamięć”, może to spowodować więcej stłuczek. Docelowo jednak taka organizacja ruchu wymusi na kierowcach większą uwagę i zmniejszenie prędkości na osiedlach.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?