Ciało kobiety po przyjeździe do domu letniskowego odnalazł jej mąż. Na miejscu widoczne były liczne ślady krwi.
- Okoliczności śmierci nie są typowe, dlatego też na chwilę obecną nie mamy jednoznacznych ustaleń co do przyczyny zgonu. Nie wykluczamy, że mogło dojść do śmierci wskutek działania innych osób - wyjaśnia prokurator rejonowy w Bełchatowie, Piotr Grochulski.
Zwłoki kobiety zostały początkowo zabezpieczone, a po przeprowadzaniu oględzin sądowo-lekarskich, oddane rodzinie. Kobieta miała dużą ranę na głowie, w okolicy czoła. W ocenie badających, był to uraz powierzchowny, ale silnie krwawiący. - Pierwsze czynności pozwoliły nam ustalić rodzaj obrażeń ciała i wykazać brak innych, co w tych okolicznościach, jest bardzo ważną wiadomością. Dodatkowo czaszka nie była uszkodzona - wyjaśnia prokurator Grochulski.
Czy te obrażenia ciała mogły być przyczyną śmierci? - Dopóki nie będę miał ostatecznych ustaleń, nie mogę się jednoznacznie wypowiedzieć. Rana jako taka nie była groźna. Niebezpieczne za to mogło być krwawienie z niezabezpieczonej rany - tłumaczy prokurator. Jak wylicza, przed śledczymi jeszcze szereg innych badań specjalistycznych. W planie jest m.in. rozpoznanie histopatologiczne oraz analiza kryminalistyczna.
Strażniczka w chwili śmierci miała 44 lata i ponad 20-letni staż pracy w Straży Miejskiej. Swoje początki miała w łódzkiej jednostce, a od 2007 r. pracowała na rzecz bełchatowskiej społeczności. Osierociła dwójkę dzieci.
- Moim zdaniem, jako funkcjonariusz i jako kobieta, miała predyspozycje ku temu by pracować w terenie. Była sumiennym i zaangażowanym w swą służbę pracownikiem. Nie miała skłonności do pracy za biurkiem. Lubiła, gdy coś się dzieje - opowiada Paweł Złotowski, zastępca komendanta bełchatowskiej Straży Miejskiej. - Dla nas to duży szok. Nawet w chwili naszej rozmowy mam “gęsią skórkę”. Miała teraz iść na urlop, którego już nie rozpocznie... - dodaje.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?