W Bełchatowie woda już niemal przelewa się przez most na Rakówce na ul. Cegielnianej. Z kolei w okolicy ul. Mickiewicza i na osiedlu Budowlanych i Łąkowa podtopiło dziesiątki piwnic. Jeszcze gorzej jest w Zelowie. Tam woda zagraża stacji transformatorowej. Już ustalono, że jeśli trzeba ją będzie wyłączyć, miasto zasilane będzie w energię z rezerwowego źródła. Pod wodą jest ul. Dzielna i spory odcinek ul. Kilińskiego, jednej z głównych w miasteczku. Już wiadomo, że jeśli woda dalej się będzie podnosić, te odcinku zostaną zamknięte dla ruchu. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Zelowie uczniowie nie mieli zajęć praktycznych, bo zalało część budynku.
Mieszkańcy Zelowa z obawą patrzą w niebo, bo boją się, że naporu wody nie wytrzyma zbiornik retencyjny w pobliskich Patykach.
- My mamy rzekę za płotem - mówi Irena Piotrowska z Łobudzic. - Już strażacy pompowali wodę z piwnicy. Nie wiem, co będzie jutro.
Pod wodą jest wiele dróg. Oprócz Zelowa trudności z przejechaniem mogą mieć kierowcy jadący przez Zdzieszulice, Kurnos, Dąbrowę Rusiecką czy Kluki, gdzie woda zalewa drogę krajową nr 8. Sanepid sprawdza też, co dzieje się na ujęciach wody. Na razie podtopione jest tylko to w Grabostowie (gm. Zelów). Korzysta z niego 30 osób. Niebezpiecznie robi się też w Kociszewie.
Strażacy z zelowskiej OSP ciągle rozdają worki z piaskiem. Starostwo swoje zapasy (4 tys. worków) rozdało dziś przed południem. Do sztabu kryzysowego dojechały już kolejne zamówione na szybko 15 tysięcy worków. Magistrat zamówił jeszcze 5 tys.
Mieszkańcy, którzy ich potrzebują, powinni się zgłaszać do powiatowego sztabu zarządzania kryzysowego albo do strażaków.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?