- Pracodawcy zwalniający 10 procent stanu załogi są zobowiązani zgłosić tzw. notyfikację zwolnienia grupowego - mówi Jacek Walczyk, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Bełchatowie. - Od początku roku takie notyfikacje zgłosiło do nas w sumie pięć firm.
Aż 48 pracowników do zwolnienia zgłosiła firma Janmil, znany producent naczep z Nowego Janowa.
- Otrzymaliśmy informację, że pracownicy mają otrzymać wypowiedzenia do końca maja - mówi Jacek Walczyk.
Redukcje etatów sięgnęły też branży budowlanej. Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego w kwietniu zgłosiło zwolnienie grupowe 55 osób, co stanowi ponad połowę załogi bełchatowskiej firmy. Jako przyczynę podano brak robót. Pracę straci także ośmiu pracowników bełchatowskiego oddziału PKO BP, który zgłosił zwolnienia grupowe ze względu na restrukturyzację. W okresie od lutego do maja zwolnienia grupowe dotknęły także kolumnę transportu sanitarnego w bełchatowskim szpitalu. Ze względu na brak kontraktu szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia, zwolnienia zgłosiła Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi. Pracę straciło w sumie 18 osób, głównie kierowcy, ale także mechanicy, portierzy, pracownik administracyjny, magazynier i sprzątaczka.
Najprawdopodobniej do lipca pracę straci około 80 osób w firmie Energoinż, która ogłosiła już upadłość i jest w stanie likwidacji. Zwolnienia grupowe do bełchatowskiego pośredniaka zgłosiło również Tesco, które w całej Polsce zamierza zwolnić 900 osób. Ilu osób z terenu Bełchatowa dotkną te zwolnienia, jeszcze nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
