Z prac prowadzonych w hali cieszą się m.in. przedstawiciele PGE Skry Bełchatów, którzy w nowym sezonie będą mogli rozgrywać swe spotkania na nowej nawierzchni. - Mamy drużynę wielokrotnych mistrzów, to i hala musi być mistrzowska - mówi Marcin Szymczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Sportu, zarządcy obiektu.
W "Energii" konieczne było usunięcie starej nawierzchni. Następnie specjaliści muszą wykonać nowe podejścia, przesunąć puszki podłogowe oraz zamontować wodoodporne płyty wiórowe. Dopiero na taką powierzchnię można ułożyć specjalną wykładzinę wymaganą przez Polską Ligę Siatkówki, by na koniec namalować i nakleić linie boiskowe.
- Mieliśmy oryginalny pomysł na kolory wykładziny, ale ze względu na przepisy CEV zostaniemy przy tej tradycyjnej. Wierzę, że w kolejnym sezonie Liga Mistrzów wróci do Bełchatowa. Modernizujemy całą powierzchnię, bo po kilkunastu latach użytkowania jest już wysłużona. Swoje sukcesy już widziała, łącznie z szampanami - uśmiecha się Konrad Piechocki, prezes PGE Skry. - Zmian w samym obiekcie będzie sporo. Nawet dla chłopaków, gdy wrócą już do treningów, będzie to miła niespodzianka - kończy.
Koszt remontu nawierzchni to 380 tys. zł.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?