Marihuana u mieszkańców powiatu bełchatowskiego
Zatrzymania to efekt operacyjnych działań bełchatowskiej policji. Potwierdziły się ich podejrzenia o tym, że podejrzewani są powiązani ze środowiskiem narkotykowym.
We wtorek, 26 stycznia, pojawili się u 23-letniego mieszkańca powiatu bełchatowskiego, który miał posiadać substancje odurzające czy psychotropowe.
Mężczyzna był zaskoczony ich wizytą, zaprzeczał, by miał coś wspólnego z narkotykami.
- Jednak przeszukując teren posesji zajmowanej przez podejrzanego kryminalni odnaleźli niezaprzeczalne dowody narkotykowego procederu - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie. - Narkotyki znajdowały się na strychu, w piwnicy oraz w biurku podejrzewanego. Łącznie stróże prawa zabezpieczyli blisko 16 gramów suszu marihuany oraz blisko pół kilograma łodyg zakazanej rośliny.
Tego samego dnia postanowili pojechali do 23-letniej bełchatowianki, którą też podejrzewali o kontakty z narkotykowym światem. Zastali ją w okolicach jej domu, gdy wysiadała z samochodu. Oczywiście wszystkiemu zaprzeczyła.
- W czasie przeszukania jej mieszkania policjanci znaleźli trzy dilerki z suszem marihuany oraz inne rzeczy w postaci dużej ilości „fifek” i woreczków foliowych świadczące o tym, że 23-latka ma „coś” na sumieniu - mówi Iwona Kaszewska.
23-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Postawiono im zarzuty posiadania środków odurzających, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wobec notowanej 23-latki prokurator zastosował policyjny dozór - dodaje Iwona Kaszewska.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?