Do kłopotów doszło przy okazji przedpołudniowego kursu na linii nr 3.
– Mieliśmy chwilę postoju, bo kierowca zauważył informację o błędzie, która wyświetliła się na desce rozdzielczej – tłumaczy Paweł Rutkowki, prezes MZK. – Żeby nie ryzykować awarii, wezwaliśmy elektronika, a pasażerowie przesiedli się do podstawionego autobusu.
Jak zaznacza, do żadnej awarii nie doszło.
– Po prostu kierowcy muszą oswoić się i zapoznać z nowym, bardzo nowoczesnym sprzętem – dodaje prezes Rutkowski. – Dajmy im kilka dni.
Pechowy autobus już wrócił na trasę.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?