Bełchatów, koronawirus. Sprawdziliśmy, które dyskoteki zamknięto. Jak wygląda sytuacja w restauracjach?

Klub Heaven Bełchatów mieszczący się przy ul. Przemysłowej w Bełchatowie ogłosił, że w trosce o zdrowie klubowiczów odwołane zostaną wszystkie imprezy zaplanowane na najbliższe dwa tygodnie. Z kolei klub Ekstraklasa M.W. przy ul. Dąbrowskiego jest tymczasowo zamknięty na okres najbliższych dni, a może nawet tygodnia.

- Co będzie później? Zobaczymy, cały czas śledzimy doniesienia ze świata, z kraju jak i województwa łódzkiego.
Nie chcemy by nasi goście odnieśli wrażenie, że z dniem wczorajszym klub się zamknął bo działamy dalej i mamy nadzieję, iż sytuacja szybko się poprawi i będziemy mogli znów spotykać się w klubie - informuje management klubu Ekstraklasa M.W.

Koronawirus nie krzyżuje z kolei planów imprezowych w Klubie Metro, czy Strych Music Dance Club. W pierwszym z nich w piątek, 13 marca zaplanowano Dance Party, a z kolei w popularnym Strychu zabawa dla osób powyżej 21. roku życia ma odbywać się bez żadnych problemów.

- W tym tygodniu jeszcze otwieramy klub, ponieważ w Bełchatowie nie ma jeszcze żadnego zgłoszonego przypadku zarażenia koronawirusem - mówi właścicielka Strych Music Dance Club, Karina Niźnik. - W przyszłym tygodniu prawdopodobnie już nie będziemy otwierać, ponieważ wszystko dzieje się błyskawicznie, a my też potrzebujemy zejść z towaru, który według planu był dostarczony - dodaje

Restauracje nadal czynne. W Marcepanie zamknięto kącik dla dzieci

W restauracji Plac' 16 od chleba do wina godziny pracy nie uległy zmianie, a frekwencja spadła o ponad połowę. Mieszkańcy dzwonią z informacją o odwołaniu weekendowych rezerwacji, mówiąc wprost, że obawiają się koronawirusa. Rezerwacje dotyczyły głównie kilkuosobowych przyjęć urodzinowych.

Kiedy klienci opuszczą stolik od razu przeprowadzana jest dezynfekcja - tłumaczy Grażyna Bykowska, menedżerka restauracji. - Dotychczas sztućce leżały bezpośredni na stolikach. Teraz są one wyciągane z szuflady i podawane wraz z posiłkiem. Zachowujemy przy tym wszystkie standardy higieny.

Restauracja Plac' 16 od chleba do wina może pomieścić maksymalnie 35 osób, ale dotychczas rzadko zdarzało się, aby sala była wypełniona do ostatnich miejsc, bo mieszkańcy przychodzą w różnych godzinach.

Jeżeli chodzi o restauracje Marcepan, czy Buenos Aires, to przy wejściach zarówno dla gości, jak i dla personelu znajdują się środki do dezynfekcji. Stoły również są na bieżąco zabezpieczane.

- Osoba z personelu jeśli czuje się źle, to po prostu nie przychodzi do pracy. Również każdy został odpowiednio przeszkolony w kwestii higieny - informuje właściciel Marcepana.

Restauratorzy zwracają się do klientów z prośbą o płatność kartą, a jeśli ktoś czuje się źle proszony jest o pozostanie w domu. Ponadto zarówno Marcepan, jak i Buenos Aires przypomina, że nie obsługuje dowozów do klienta.