Policjanci z Bełchatowa zatrzymali forda na ulicy Granicznej. zauważyli bowiem, że samochód nie utrzymuje prostego toru jazdy.
Badanie 20-letniego kierowcy wykazało, że miał 3,38 promila alkoholu w organizmie. Okazało się także, że właściciel samochodu, którym był pasażer forda, przed dwoma miesiącami stracił dowód rejestracyjny za zły stan techniczny pojazdu, nie miał także ważnego ubezpieczenia oc.
Kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy. - Właścicielowi forda grozi natomiast odpowiedzialność przed zawiadomionym przez policjantów Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym oraz sankcja za dopuszczenie do kierowania pojazdem osoby nietrzeźwej - mówi Sławomir Szymański, rzecznik bełchatowskiej policji.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?