Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Imprezują i piją alkohol na placu Narutowicza pod okiem kamer monitoringu

Grzegorz Maliszewski
Kamery monitoringu miejskiego swoim zasięgiem obejmują podesty na placu Narutowicza
Kamery monitoringu miejskiego swoim zasięgiem obejmują podesty na placu Narutowicza Grzegorz Maliszewski
Mieszkańcy skarżą się na mo-cno zakrapiane alkoholem imprezy na placu Narutowicza i pytają, dlaczego straż miejska nie interweniuje, skoro wszystko dzieje się w pobliżu urzędu miasta i siedziby straży miejskiej?

Na zdjęciach wykonanych przez bełchatowianina Piotra Kulpę widać porozrzucane na drewnianych podestach butelki po wódce i piwie. Fotografie zrobił nad ranem, podczas spaceru. Podkreśla, że to nie pierwsza taka sytuacja, w której młodzi ludzie piją na placu w centrum miasta mocne trunki i głośno hałasują, bez żadnej reakcji ze strony straży miejskiej. Wszystko dzieje się niespełna sto metrów od magistratu na głównym placu w centrum Bełchato-wa, a także pod okiem kamer monitoringu i blisko siedziby straży miejskiej.

- Oprócz rozrób w tym miejscu dochodzi też do pijaństwa, na które się nie godzę. Przecież obok spacerują rodzice z dziećmi - mówi Piotr Kulpa, który zrobił i opublikował na Facebooku zdjęcia porozrzucanych butelek po wódce i piwie na głównym placu Bełchatowa. - Przecież alkoholu można napić się w ogró-dkach. Nikomu nic by się nie stało, gdyby to wszystko odbywało się w cywilizowany sposób - dodaje bełchatowianin.

Monitoring to tylko narzędzie pomocnicze. Wszystkiego w nim nie widać, bo kamery mają ograniczony zasięg .

Piotr Barasiński, komendant Straży Miejskiej w Bełchatowie zapewnia, że strażnicy zawsze interweniują w przypadku zakłócania porządku i bijatyk, gdy zachodzi zagrożenie zdrowia. Ale mandat za picie alkoholu w niedozwolonym miejscu wlepić jest znacznie trudniej.

- Jeśli przychodzą grupy liczące po kilkadziesiąt osób i ludzie wyjmują z torebek przyniesiony alkohol, to w takich grupach trudno jest skutecznie zareagować - mówi Piotr Barasiń-ski. - Monitoring to tylko narzędzie pomocnicze. Wszystkiego w nim nie widać, bo kamery mają ograniczony zasięg . Robimy jednak, co możemy - deklaruje.

Magistrat zapewnia, że zgodnie z zawartą umową za porządek m.in. sprzątanie śmieci, mycie podestów i opróżnianie koszy, odpowiedzialna jest spółka PGM, która z tego zadania na bieżąco się wywiązuje.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto