Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. GKS przegrywa u siebie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. "Brunatni" tuż nad strefą spadkową

Redakcja
Gospodarze w starciu z Termalicą spisali się poniżej oczekiwań i przegrali po dwóch bramkach straconych w drugiej części gry
Gospodarze w starciu z Termalicą spisali się poniżej oczekiwań i przegrali po dwóch bramkach straconych w drugiej części gry Piotr Tokarczyk
Drużyna GKS Bełchatów w meczu 31. kolejki Fortuna 1. Ligi przegrała na własnym terenie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 0:2 (0:0). Teraz przewaga bełchatowian nad strefą spadkową wynosi zaledwie jedno oczko.

Trener Marcin Węglewski w starciu ze swoim byłym pracodawcą nie mógł liczyć na kontuzjowanych: Krzysztofa Wołkowicza i Adriana Małachowskiego. W ich miejsce na boisku zaprezentowali się: Paweł Czajkowski i Artur Golański.

W pierwszych minutach gry przeważali gospodarze czego owocem był pierwszy groźny strzał głową Emile Thiakane, który wybronił Tomasz Loska. Z biegiem minut drużyna z Niecieczy spisywała się coraz lepiej groźnie atakując i bardzo mądrze się broniąc. W 30. minucie zagotowało się w polu karnym gości. Na murawę padł Patryk Winsztal, ale gwizdek sędziego Marka Opalińskiego milczał. Trzy minuty później groźnie zrobiło się pod bramką bełchatowian, ale mocne zagranie wzdłuż pola karnego nie zostało przecięte przez piłkarzy z Niecieczy. Po pierwszej połowie było 0:0.

Druga część zaczęła się fatalnie dla "Brunatnych". W 49. minucie prawą stroną ruszyli przyjezdni, a piłkę zagraną w okolice 5. metra wykorzystał Roman Gergel, którego nie upilnował Michał Kołodziejski. Chwilę potem kontuzji doznał Mikołaj Grzelak, którego zastąpił młodzieżowiec Damian Warnecki. W 71. minucie zrobiło się 2:0 dla Bruk-Betu Termalica. Przy centrze z rzutu rożnego kapitan ekipy gości Piotr Wlazło przechytrzył Marcina Sierczyńskiego i skierował futbolówkę głową do bramki. Chwilę później po raz drugi w ciągu 20. minut drugi żółty kartonik obejrzał Warnecki, który musiał udać się do szatni. W 85. minucie sędzia Opaliński drugą żółtą kartką ukarał Emile Thiakane, który tym samym otrzymał czwarty żółty kartonik w sezonie 2019/2020 Fortuna 1. Ligi i będzie pauzował w meczu wyjazdowym z Miedzią Legnica.

W ligowej tabeli GKS Bełchatów zajmuje 11. lokatę z dorobkiem 39 punktów w 31 meczach. Bilans bramkowy biało-zielono-czarnych to 36 goli zdobytych i 41 bramek straconych. Tym samym przewaga nad strefą spadkową i szesnastym Zagłębiem Sosnowiec wynosi zaledwie jeden punkt.

Teraz przed ekipą Marcina Węglewskiego trudne wyzwanie. W czwartek, 16 lipca o godz. 18.10 bełchatowianie zmierzą się na wyjeździe z piątą Miedzią Legnica, która nie jest jeszcze pewna gry w barażach o PKO Ekstraklasę, ale wygrana nad GKS mocno by ich do tego celu przybliżyła.

Konferencja prasowa z udziałem trenera Bruk-Bet Termalici Nieciecza Mariusza Lewandowskiego, szkoleniowca GKS Bełchatów Marcina Węglewskiego i pomocnika GKS Artura Golańskiego:

31. kolejka Fortuna 1. Ligi
GKS Bełchatów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza

0:1 - Roman Gergel 49'
0:2 - Piotr Wlazło 71'

GKS: Niźnik - Sierczyński, Kołodziejski, Magiera, Szymorek - Czajkowski, Grzelak (56' Warnecki) - Biel, Golański (75' Flaszka), Thiakane - Winsztal (83' Zdybowicz)

Termalica: Loska - Grzybek, de Amo, Putiwcew, Grabowski - Jovanović, Wlazło - Wasielewski (81' Mikovič), Purece (84' Bezpalec), Mišák (76' Orzechowski) - Gergel

żółte kartki: Warnecki, Thiakane, Flaszka - Jovanović
czerwone kartki: Warnecki i Thiakane (obaj za drugą żółtą kartkę)
sędzia: Marek Opaliński (Legnica)
widzów: 715

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto