MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów faworytem w Bytomiu

Paweł Hochstim
Tomasz Wróbel jest przekonany, że bełchatowianie wygrają w Bytomiu
Tomasz Wróbel jest przekonany, że bełchatowianie wygrają w Bytomiu fot. Dariusz Śmigielski
- W naszej lidze możemy wygrać z każdym, ale niestety i z każdym przegrać - mówi przed pierwszym wiosennym meczem z Polonią w Bytomiu trener PGE GKS Bełchatów Maciej Bartoszek. I przestrzega przed lekceważeniem pogrążonego w długach rywala. Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 14.45.

Polonia z roku na rok się osłabia i powiększa swoje długi, ale wciąż utrzymuje się w ekstraklasie. Tej zimy też straciła kilku podstawowych zawodników, ale wcale pewniakiem do spadku nie jest. Największym osłabieniem bytomskiej drużyny jest odejście do PGE GKS Szymona Sawali. To był jeden z kluczowych graczy Polonii w rundzie jesiennej.

W Bełchatowie, choć udało się zespół wzmocnić transferami Sawali, Pawła Buzały, Pawła Komołowa i Macieja Mysiaka, i tak problemów nie brakuje. - Niby mamy liczną kadrę, ale wypadł kontuzjowany Jacek Popek i jest problem, bo Wojtek Jarmuż też nie jest w najlepszej dyspozycji zdrowotnej - narzeka Bartoszek. Trener bełchatowskiej drużyny nie chce zdradzić, który z piłkarzy zagra na lewej stronie defensywy. Najbardziej prawdopodobne jest cofnięcie do obrony Macieja Małkowskiego, ale możliwe też jest, że Bartoszek na lewej stronie ustawi np. defensywnego pomocnika Łukasza Bociana.

Większa część wyjściowej jedenastki jest znana, a pewniakiem do gry w środku pola jest Mateusz Cetnarski. I to nie tylko dlatego, że Komołow na jednym z ostatnich treningów doznał kontuzji. Cetnarski jest w dobrej dyspozycji i wiosną powinien być liderem zespołu. - Przerwa w zimie jest zbyt długa, bo krócej gramy, niż się do tego grania przygotowujemy - mówi Centarski. - Nie myślimy o tym, że naszym celem jest wywalczenie awansu do europejskich pucharów. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu.

W ataku rywalizację wygrał Dawid Nowak, choć - jeśli Bartoszek ustawi w Bytomiu na lewej obronie Małkowskiego - to w pierwszym meczu zagra na lewej pomocy. Nowak przed pierwszym spotkaniem jest optymistą, a słabe wyniki meczów sparingowych bagatelizuje. - W sparingach nie ma presji wyniku i gra się inaczej - tłumaczy.

Rozmawiając z piłkarzami PGE GKS widać, że bije od nich optymizm. - Jesteśmy pewni swoich umiejętności i wiemy, że dobrze trenowaliśmy zimą, więc jesteśmy odpowiednio przygotowani - mówi Tomasz Wróbel.

- Mam nadzieję, że warunki atmosferyczne nie popsują nam gry - martwi się trener Bartoszek.

- Warunki na pewno nie sprzyjają pięknej grze w piłkę, ale dla obu drużyn są takie same. I my jesteśmy w stanie strzelić jednego gola więcej niż Polonia - odpowiada Bartoszkowi Wróbel.

Prawdopodobne składy
Polonia:
Juszczyk - Hricko, Hanek, Żytko, Król - Barcik, Dziewulski, Kobylik, Tymiński, Jarecki - Podstawek. Trener: Robert Góralczyk.

PGE GKS Bełchatów: Sapela - Mysiak, Drzymont, Lacić, Małkowski - Wróbel, Sawala, Cetnarski, Baran, Nowak - Buzała. Trener: Maciej Bartoszek.

Sędziuje: Marcin Borski (Warszawa).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto