Bełchatów. Dziwne zachowanie radnego Ryszarda Ciągło na sesji rady powiatu. Radny przyszedł na sesję, podpisał listę obecności, ale zachowywał się dziwnie: siedział w ciemnych okularach, gdy je zdjął okazało się, że ma podbite oko. Radnego cechowała dziś niepewność ruchów, mówił w niewyraźny sposób, chwilami wręcz bełkotał. Szybko pojawiły się wątpliwości, czy coś mu nie dolega, albo nie jest pod wpływem alkoholu.
On sam zaprzecza, jakoby miał być nietrzeźwy.
- Nie jestem pod wpływem alkoholu, choruję na cukrzycę, właśnie przyjąłem insulinę - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".
Niektórzy radni namawiali Ryszarda Ciągło, żeby opuścił salę obrad, ale odmówił.
Wreszcie przewodniczący Karol Orymus wezwał policję, by ta przebadała Ciągło alkomatem. Radny odmówił badania. Policjantki proponowały mu wezwanie pogotowia - jeśli sobie tego życzy, ale radny Ciągło odmówił.
Ostatecznie na sesji żadnych merytorycznych punktów nie głosowano. Przewodniczący Orymus zdążył tylko otworzyć obrady, po czym ogłaszał kolejne przerwy i wreszcie po dwóch godzinach radni przegłosowali przerwanie sesji - ma być kontynuowana w piątek, 27 października. Początek o godz. 11.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?