Bełchatów. Do fryzjerów ustawiły się kolejki ZDjĘCIA

Dziś można było zauważyć, że brak możliwości ścięcia włosów był wielkim problemem nie tylko dla kobiet. Przed salonem przy ul. Wojska Polskiego ustawiła się długa kolejka mężczyzn.
- Sądzę, że przyjdzie mi czekać przynajmniej trzy godziny - mówił pan Roman, który ustawił się w kolejce do bełchatowskiego fryzjera. - Czasy mamy trudne i już od dwóch miesięcy nie byłem strzyżony. Nie sądziłem jednak, że na usługę będę musiał czekać w tak długiej kolejce. Trudno, muszę odstać swoje. Zarosłem już jak Yeti i nie mam wyjścia. Z wielką radością czeka na widok nożyczek o maszynki do strzyżenia.

Przypominamy rządowe zalecenia dla salonów urody znalazły się m.in.:

obowiązek noszenia przez klientów i obsługę maseczek, gogli lub przyłbic (u fryzjera, a w salonie kosmetycznym – jeśli zabieg na to pozwala);

używanie ręczników jednorazowych, gdy jest to możliwe;

przyjmowanie klientów po wcześniejszym umówieniu się na wizytę telefonicznie lub online. Uwaga! Klient nie może oczekiwać na usługę w poczekalni.
Dzień przed wizytą personel skontaktuje się z klientem w celu jej potwierdzenia. W trakcie rozmowy powinien zostać poinformowany, że nie może stawić się w salonie, gdy:

występują u niego objawy wskazujące na chorobę zakaźną,

jest w trakcie odbywania obowiązkowej izolacji lub kwarantanny,

zamieszkuje z osobą, która jest poddana obowiązkowej izolacji lub kwarantannie,

w ciągu tygodnia miał kontakt z osobą podejrzaną o zakażenie, zachorowanie lub skierowaną do izolacji.
Klienci nie będą mogli używać w nich telefonów komórkowych