Bełchatów. Blokada drogi do kopalni i elektrowni przewidziana jest w środę od 6 do 8 rano. W tych samych godzinach związkowcy blokować przejazd będą też w czwartek i piątek. W dwóch miejscach - koło zjazdu na Słok oraz w pobliżu ronda przy wyjeździe z kopalni na Kalisko i Kleszczów - kilkadziesiąt osób będzie wolno przechodzić przez jezdnię. Protest specjalnie przewidziany jest w godzinach porannego szczytu, kiedy pracownicy kopalni i elektrowni oraz spółek zależnych będą jechać do pracy. Taką formę manifestacji organizuje Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników "Zjednoczeni".
- Ponieważ rozmowy w sprawie rozwiązania sporów zbiorowych w Elbest i Elbest Security oraz nasz protest pod siedzibą PGE i ministerstw w Warszawie, nie przyniosły rezultatu, zmuszeni jesteśmy wyjść na ulice - mówi Zofia Kędziak, przewodnicząca związku zawodowego. - Wszyscy pracujemy w grupie PGE, liczymy więc, że pracownicy innych zakładów grupy nas zrozumieją. Za utrudnienia przepraszamy - podkreśla.
Sandra Apanasionek, rzeczniczka koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zapewnia, że wobec pracowników, którzy nie ze swojej winy spóźnią się do pracy nie będą wyciągane konsekwencje dyscyplinarne.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?