Kobieta, w wieku ok. 50 lat, wracała autobusem z Niemiec, od kilku dni źle się jednak czuła, miała m.in. rozwolenie i podejrzenie krwi w moczu. Wysiadła więc w Bełchatowie i zgłosiła się do szpitala, tu trafiła na oddział zakaźny, gdzie przebywa do tej pory.
Pobrano od niej kał do badań. Jak mówi Robert Kornacki, objawy ustąpiły, prawdopodobnie był to po prostu nieżyt żołądka i jeśli nic się nie zmieni, jutro zostanie wypisana ze szpitala.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?