Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Aktywiści Greenpeace znów w Bełchatowie [AKTUALIZACJA]

mbf
Działacze Greenpeace znów pojawili się w okolicach bełchatowskiej elektrowni

Akcja ma związek z posiedzeniem Rady Europejskiej na której zapadły decyzji dotyczące długofalowej polityki klimatycznej.

Państwa Unii Europejskiej porozumiały się co do kwestii osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Polska nie podpisała się jednak pod dokumentem. Działania premiera Mateusza Morawieckiego aktywiści Greenpeace określili jako fiasko.

rok 2012: GREENPEACE ZOSTAWIŁO NAPIS NA CHŁODNI BEŁCHATOWSKIEJ ELEKTROWNI

– Premier obwieszcza sukces, ale każdy, kto rozumie powagę sytuacji musi zapytać: „Serio?!”. Sukcesem nie jest brak odpowiedzialnej reakcji na kryzys klimatyczny, sukcesem nie jest postawienie interesów lobby gazowego i węglowego nad dobro i oczekiwania większości Polek i Polaków. Trudno też nazwać sukcesem sytuację, w której premier polskiego rządu stawia nasz kraj na marginesie unijnej polityki i osłabia swoją pozycję negocjacyjną w dalszej walce o środki niezbędne na transformację naszej gospodarki__ – powiedział Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska.
Jak poinformował premier,
"do konkluzji szczytu UE wpisana została zasada, że Polska będzie w swoim tempie dochodzić do neutralności klimatycznej.
AKTYWIŚCI GREENPEACE WSPIĘLI SIĘ NA CHŁODNIĘ KOMINOWĄ ELEKTROWNI BEŁCHATÓW
Kilka godzin po zakończeniu posiedzenia Rady Europejskiej działacze Greenpeace wyświetlili na chłodni kominowej bełchatowskiej elektrowni twarz premiera Morawieckiego z napisem „Serio?!” oraz „Srsly?!”.
Koncern PGE GIEK, do którego należą kopalnia i elektrownia Bełchatów, wydał krótki komunikat w tej sprawie.
_Dziś w nocy doszło do próby wyświetlenia napisu na chłodni kominowej Elektrowni Bełchatów. Akcja została przeprowadzona poza terenem elektrowni, a sprawcy, dzięki współpracy służb spółki i policji, zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Elektrownia pracuje nieprzerwanie i zapewnia ponad 20 proc. zapotrzebowania Polski na elektryczność.

Jak jednak prostuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji, nikt w sprawie nie został zatrzymany, na miejscu przeprowadzono czynności wyjaśniające.
Około godziny 4.40 policjanci otrzymali sygnał od pracownika ochroby, że ktoś wyświetla na kominie jakiś obraz. Z powodu mgły nie był dobrze widoczny. Policjanci pojechali na miejsce,m w lesie niedaleko ogrodzenia elektrowni zastali samochód w którym siedziały cztery osoby w wieku 27-30 lat. Trzej mężczyźni to mieszkańcy Warszawy, była też z nimi kobieta, mieszkanka Radomska.
Mie
li przy sobie sprzęt, m.in. projektor i agregat prądotwórczy. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili z nimi czynności wyjaśniające w kierunku art. 63a kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że "Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem,
podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.".
- Nikt nie zostal zatrzymany - mówi Iwona Kaszewska - osoby te przesłuchano na miejscu w charakterze świadków - dodaje.
Policjanci zabezpieczyli też sprzęt, m.in. projektor i agregat.
Poprzednia taka akcja miała miejscu w czerwcu. Aktywiści wyświetlili wówczas na chłodni kominowej w Bełchatowie ogromną podobiznę premiera z podpisem „Wstyd” .
AKTYWIŚCI GREENPEACE WYŚWIETLILI NA CHŁODNI KOMINOWEJ TWARZ PREMIERA MORAWICKIEGO - CZERWIEC 2019_

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto