Będzie można zapłacić kartą w starostwie?

"A czy u pani można zapłacić kartą?" - z takim pytaniem nieraz zwracają się petenci bełchatowskiego starostwa do urzędniczki, pracującej w okienku kasowym. Na razie odpowiedź brzmi "tylko gotówką". Jednak starostwo pracuje już nad wprowadzeniem takich możliwości, które pozwolą na płatności bezgotówkowe w kasie.

Dziennie przy okienku kasowym dokonywanych jest od stu do dwustu opłat. Niektóre są drobne, wynoszą kilka bądź kilkanaście złotych. Ale są też opłaty rzędu kilkuset złotych. Dziś, żeby ich dokonać, potrzebna jest gotówka. A to czasami nastręcza niepotrzebnych trudności.
- Tym bardziej że zdarzają się sytuacje, iż ktoś przychodzi załatwić daną sprawę, a nie był przygotowany, ile będą faktycznie wynosić konieczne opłaty - dodaje Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa. - Wtedy trzeba iść do bankomatu, potem znów wracać do urzędu. Czas załatwienia sprawy niepotrzebnie się wydłuża.
Rozwiązaniem problemu byłoby zamontowanie w kasie starostwa terminalu dla kart płatniczych. Takiego samego, jakie dostępne są w sklepach, na stacjach benzynowych czy w punktach usługowych. Jednak, jak się okazuje, nie bez przyczyny w żadnym urzędzie w okolicy możliwości płacenia kartą nie ma.

Rzecz w tym, iż w przypadku takiej instytucji jak urząd umowa, pozwalająca na wprowadzenie takich urządzeń jak terminale, jest dosyć złożona pod względem formalnym i prawnym.
- Wprowadzenie tego udogodnienia wymaga porozumienia między starostwem, bankiem i firmą, która odpowiada za terminale - dodaje rzecznik starostwa. - To dosyć skomplikowane ustalenia i wymagają bardzo uważnej analizy ze strony prawników.

Wśród rzeczy do ustalenia pozostają m.in. techniczne parametry i możliwości urządzeń, które byłyby do zainstalowania w budynku starostwa.
Umowa, którą analizują teraz prawnicy bełchatowskiego starostwa, liczy kilkanaście stron. Już po analizie tylko jej części okazało się, że jest wiele kwestii, które trzeba będzie jeszcze bardzo dokładnie zbadać. A to na pewno będzie wymagało trochę czasu.
- Dlatego do sprawy podchodzimy bardzo ostrożnie i nie chcemy jeszcze deklarować, kiedy będzie u nas możliwość płacenia kartą - zastrzega Krzysztof Borowski. - Robimy wszystko, żeby wprowadzenie takiego udogodnienia było możliwe.

Przesądzona jest za to inna kwestia. To na starostwo, a nie na bank czy petentów, zostaną przeniesione opłaty, jakie są związane z przeprowadzaniem transakcji bezgotówkowych za pośrednictwem kart.